Arek Tobiasz
| 05-08-2013, 12:21:12
Nie wierz we wszystko co twój szef mówi, a przynajmniej nie szef Jeffa Garlina.
Chociaż Larry David brzmiał niepewnie w kwestii nowego sezonu przebojowej komedii HBO "Pohamuj entuzjazm" w zeszłym miesiącu, Garlin powiedział na Television Critics Association w niedzielę, że niepewność Davida to niekoniecznie zły znak.
"Nie staram się rozgryźć Larry'go Davida. Staram się po prostu go docenić" - powiedział Garlin. "Czy myślisz, że on nigdy nie był niepewny przed sezonem? Myślę, że jest spora szansa, że zrobimy więcej".
Pełen nadziei spogląda na fanów "Pohamuj entuzjazm", którzy nie wiedzieli nowych odcinków w telewizji od dwóch lat. Tymczasem Garlin nie próżnuje. W nadchodzącej komedii ABC umiejscowionej w latach 80. "The Goldbergs" gra patriarchę Murraya, którego upodobanie do nie noszenia spodni w domu jest tylko przyćmione przez zamiłowanie do krzyczenia... na wszystko.
"Krzyk jest dobry, krzyczenie jest zabawne" - powiedział Garlin, raczej ochrypłym głosem, o swojej zdolności do wytrzymywani krzyczących dialogów. "Rzeczywiście zraniłem moje gardło robiąc 'Wall-E'" - ujawnił. "Zniszczyłem moje struny głosowe... Muszę uważać. Mój lekarz od głosu mnie uratował. Miałem problemy od lat, ale teraz jest dobrze".
Jeśli chodzi o przeżywanie lat 80. na planie, Garlin dodał: "Nie robi mi się nostalgicznie, kiedy wchodzę na plan. Ściągam spodnie i gram".
"The Goldbergs" zadebiutują we wtorek, 24 września. Zobacz fragment pierwszego odcinka tutaj.