W poniedziałkowy wieczór na imprezie w czasie Television Critics Assoc. Glasberg rozmawiał z nami o "bardzo" zaskakującej wiadomości, jak na nią zareagował i czego fani "Tivy" mogą się spodziewać, kiedy jedenasty sezon wróci 24 września.

Jak zaskoczony byłeś decyzją Cote?

Byłem bardzo, bardzo zaskoczony. Myślę, że to co mówiłem w pewnym momencie, to fakt, że "byłem bardzo pewny", że to się uda rozwiązać. I byłem tego naprawdę pewien. To nie było coś co planowałem. Jak [szef Corp. CEO Les] Moonves powiedział wcześniej [w poniedziałek], każdy naprawdę chciał, aby to się udawało. Ona jest częścią tej rodziny i zespołu, a wysiłki zostały podjęte przez każdego.

Czy to była taka sprawa jakby, Cote chciała tylko jednego roku zamiast kilku lat...?

To nawet tak dokładnie nie wyglądało. To było jasne pod koniec, że to była jej decyzja. I my ją uszanowaliśmy. Ktoś zapytał mnie czy planowałem to, ale naprawdę nie miałem takich planów, więc w zasadzie w minucie, kiedy to się stało realne, musiałem wyrzucić sporo tego co miałem zamiar zrobić i zacząć od zera. Ale co z tego wyszło jest naprawdę wspaniałe dwuczęściowe rozpoczęcie sezonu, które myślę, że ludziom się naprawdę spodoba.

Wcześniej powiedziałeś, że dowiemy się co Ziva i inni robili w ciągu czteromiesięcznego skoku w czasie. Jak historia Zivy będzie teraz inna?

Zasadniczo historia Zivy tak jakby splata się z tym, gdzie pozostawiliśmy Gibbsa pod koniec sezonu, z karabinem snajperskim. Ta cała historia rozwija się w czasie pierwszego odcinka, a potem Cote/Ziva są bardzo wyraźne w drugim odcinku. To jest bardzo znaczące rozliczenie dla Tony'ego i Zivy - wszystko na co mam nadzieję, że fani Tivy czekali.

Och, ale nie mogę sobie wyobrazić, że to jest coś lepszego niż złamane serce dla tych fanów i Tony'ego.

To mówi coś o niej w sposób, który myślę, że będzie się podobał fanom. To daje nam pewien wgląd w tą decyzję, którą zamierza podjąć. To ekscytujące. I to romantyczne.

Czy Tony jest pierwszą osobą, z którą podzieli się tą "decyzją"?

O tak. Weź pod uwagę, że to historia, za którą się wziąłem bardzo, bardzo poważnie - Czułem się jakbym musiał tak zrobić dla fanów. Wiem co to oznacza dla nich i wiem co jej nieobecność będzie oznaczać. Ktoś zapytał mnie jaki mam plan poza tym, a ja nie mogę jej zastąpić. Nie mogę nawet użyć słowa "zastępstwo" jeśli chodzi o Zivę i tego co oznacza dla tej drużyny. Jedyne co mogę próbować i zrobić w trakcie, to wymyślić inną postać, która będzie naturalna i wypełni jakoś tę pustkę.

Ponieważ ostatecznie zespół Gibbsa traci człowieka.

Dokładnie. To biurko, pod koniec dnia, będzie puste.

Więc o jakim czasie mówimy jeśli chodzi o wypełnienie tej pustki? Listopadowe pomiary oglądalności? Lutowe...?

To potrwa jakąś chwilę, a ja naprawdę nie wiem kto może być tą postacią. Ale to jest coś o czym teraz rozmawiamy.