Arek Tobiasz
| 21-07-2013, 23:49:54
Można by oczekiwać od faceta, który był zobowiązany do zachowania dyskrecji, ze nie będzie zbyt rozmowny. Ale, kiedy główny aktor "Żywych trupów" Andrew Lincoln pojawił się, aby z nami porozmawiać, okazał się być bardzo wylewny jeśli chodzi o to co przed nami w czwartym sezonie przeboju AMC (który startuje 13 października).
Aktor nie tylko wskazał "powrót starego Ricka", ujawnił też, że wyczuwalna przez fanów chemia między szeryfem a Michonne "jest wydobywana o wiele mocniej". Również otwiera się na to co nazywa "najbardziej przerażającą stratą".
Kliknij tutaj, aby zobaczyć wywiad, a potem napisz w komentarzu swoje myśli/teorie.