Comic-Con 2013: "Blacklist" inspirowane schwytaniem Whiteya Bulgera


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 19-07-2013, 20:30:11


Comic-Con 2013:

Duża nadzieja NBC tej jesieni spotkała masy w czwartkowe popołudnie na Comic-Conie, gdzie dramat - i gwiazda James Spader - pojawił się po raz pierwszy.


"Blacklist" rozpoczyna się, kiedy najbardziej poszukiwany na świecie przestępca (spader jako Red Reddington) tajemniczo się poddaje i oferuje, że wyda każdego z kim kiedykolwiek pracował. Jego jeden warunek: Będzie pracował tylko ze świeżo upieczoną agentką FBI Elizabeth (Megan Boone), z którą wydaje się, że nie ma żadnego związku. To zarówno dramat ze sprawą tygodnia i serial obejmujący tajemnicę dlaczego Red rozmawia tylko z Elizabeth.

Dramat, który wiele osób uważa za najlepszy scenariusz niedawno zakończonego bogatego sezonu odcinków pilotowych, zaczyna zyskiwać rozgłos, kiedy NBC umieścił nowy serial po "The Voice" w poniedziałki. Ta pora emisji z sukcesem pomogła "Revolution" zdobyć drugi sezon. (Warto zauważyć, że "Revolution" wypadłaby słabo bez muzycznego konkursu NBC).

Po raz pierwszy showrunner (i uczestnik Comic-Cona) Jon Bokenkamp ("Perfect Stranger") zaprezentował światu premierowy odcinek, który spotkał się z burzą oklasków i krzyków podczas godzinnej emisji.

Po emisji producenci ujawnili, że inspiracja dla serialu pojawiła się zaraz po tym jak Whitey Bulger został schwytany. Bulfer to przestępca z Bostonu, który poświęcił się ochronie swojej okolicy i jego mieszkańców. Ostatecznie został schwytany i obecnie jest sądzony za rzekome zamordowanie 19 ludzi.

Producenci zauważyli, że podoba im się pomysł co by się stało, gdyby osoba, która przez całe życie była przestępcą po prostu zaczęła mówić. "Miał być jak kamień z Rosetty przestępczości" - mówi producent wykonawczy John Fox o ewolucji Reda. "On staje się pewnego rodzaju Keyser Soze ['The Usual Suspects']... konsjerżem przestępczości".

Ze swojej strony Spader powiedział, że spodobała mu się tajemnica - i humor - który był trzonem postaci.

"Pomyślałem, że to był fajny serial" - powiedział Spader. "Miałem trochę pracy przy serialach w przeszłości i czego się przez to dowiedziałem to, że lepiej jak ty dokonujesz wyboru, aby zagrać postać, która ma być długotrwała, ponieważ możesz być ciekawy nią przez dłuższy okres czasu. Pytania pozostają bez odpowiedzi przez chwilę, nie tylko dla widzów, ale również dla mnie. Ta postać wydaje się, że... ten facet był taką dziwną mieszanką kogoś kto jest niebezpieczny i straszny czasami, ale również zniewalający, a czasem nawet ma poczucie humoru".

Jeśli chodzi o tajemniczą relację Reda z Elizabeth, Spader powiedział, że tylko zna "trochę" głównej tajemnicy serialu, a showrunner John Eisendrath unika odpowiedzi na pytanie czy Hannibal-podobny terrorysta jest ojcem Elizabeth.

"Będziemy badać przyczyny tego, dlaczego ma wyraźnie chore i pokręcone ojcowskie uczucia wobec niej" - powiedział. Spader wtrąca: "Po prostu oglądaj serial!"

"Blacklist" zadebiutuje w poniedziałek, 23 września.
 



Kategorie: Spoilery Telewizja Comic-Con Nowe seriale 
Seriale: Czarna lista 

Zobacz również: