Podsumowanie sezonu „Świrów”: Nie zapomnij o mnie


karoll   karoll | 18-07-2013, 01:35:03


Podsumowanie sezonu „Świrów”: Nie zapomnij o mnie

Brian „Kujon” Johnson mocno namieszał w finałowym odcinku siódmego sezonu „Świrów”. Czy to oznacza, że Gus i Shawn zaśpiewają bluesa w grudniowym odcinku muzycznym?

Niegdysiejszy członek „Klubu winowajców” i mieszkaniec „Martwej Strefy” Anthony Michael Hall zagrał gościnnie w roli Harrisa „Czy to jest twoje nazwisko?” Trouta, byłego policjanta i konsultanta „Badge & Honor”, który został zwerbowany, żeby przycisnąć drużynę Vick w następstwie publicznej manifestacji nadmiernego prowadzenia śledztw.

Jak się okazuje, Gus i Shawn opowiadają, jak zajmowali się sprawą pewnego bojaźliwego gościa, który chciał złapać ludzi, którzy go otruli – i minęło sporo czasu zanim skonsultowali to z lokalną policją.

Takiego zwrotu akcji (tu nie będzie spoilerów) mógłby się spodziewać każdy, kto choć trochę zna zasady rządzące telewizją. I chociaż nasi bohaterowie w końcu pakują za kratki właściwą osobę, to Trout widział wystarczająco dużo, żeby zawiesić Vick na sześć miesięcy (chociaż ona przyjęła tę wiadomość raczej dobrze).

Ale to nie koniec: dzięki anty-świrowemu spojrzeniu Trouta policja nie będzie już korzystać z pomocy „Psych. Lassiter został zdegradowany. MacNab również został zwolniony.

Przynajmniej możemy jeszcze spodziewać się odcinka muzycznego, za jakieś pół roku. (Data rozpoczęcia skróconego ósmego sezonu nie została jeszcze podana.)

A oto kilka godnych zacytowania fragmentów. Na pewno sami moglibyście jeszcze wiele dodać do tej listy.

  • Shawn zlicza 100 spraw o zabójstwo rozwiązanych dzięki współpracy Psych i SBPD, które Trout podsumowuje jako „brak środków zapobiegawczych” i określa miasto mianem „stolicy morderstwa”.
  • „Zrobiło się gorąco, w stylu Santa Barbara.”
  • Komentarz Lassitera w stylu Davida Caruso, w lekko zsuniętych na nos Ray Banach „Wygląda na to, że mamy sprawę w stylu Pięćdziesięciu twarzy Greya”.
  • Kłótnia Gusa i Shawna o to, czy kiedykolwiek zdarzył się zły odcinek „CHiPs”.
  • „Mówiłeś, że to ciasto w proszku!” – zdegustowana Jules, po tym jak zdała sobie sprawę, że proszek, którym nieumyślnie została obsypana przez Shawna to prochy po kremacji.
  • „Właściwie to tańczę pod pseudonimem Poranna Kłoda.”
  • Shawn informuje zabójcę, że znalazł się w takim miejscu, jak Oz. Tylko bez czarnoksiężnika.
  • „No to się zaczęło” – końcowa deklaracja Gusa, gdyby tylko dlatego, że Trout przywłaszczył sobie temat przewodni „Suuuuuuck Ittttt!”.


Kategorie: Telewizja Finały 
Seriale: Świry 

Zobacz również: