strzeszynek
| 28-06-2013, 17:25:09
„Zakończenie jest bez wątpienia prowokacyjnym momentem, który otwiera wiele możliwości, do opowiedzenia w następnym roku” – zdradził nam producent wykonawczy serialu.
Norma Bates właśnie zamieniła jeden zestaw problemów na inny, w finałowym odcinku pierwszego sezonu „Bates motel” stacji A&E.
Gdy zegar odmierzał czas do terminu, jaki Jake dał Normie (Vera Farminga) na zapłacenie kasy, której ona nie miała, Romero (Nestor Carbonell) przyszedł z odsieczą i zabrał stamtąd Jake’a. Jednak dobry szeryf ujawnia, że nie jest taki kryształowo czysty, po tym, jak złożył wizytę w domu Keitha, by pobrać pieniądze i zamienił słowo z jego siostrą, Maggie (Jillian Fargey).
Gdzie indziej mroczna strona Normana (Freddie Highmore) znów dochodzi do głosu, gdy Emma (Olivia Cooke) zrywa z nim podczas tańca za to, że wodził wzrokiem za Bradley (Nicola Peltz) – która, nawiasem mówiąc, jasno wykazuje zainteresowanie Dylanem (Max Thieriot). Wieczór kończy się fatalnie, gdy panna Watson (Keegan Connor Tracy), nauczycielka języka Normana, zabiera swojego ulubionego ucznia z pobocza drogi do swojego mieszkania, aby go umyć po tym, jak chłopak Bradley podbił mu oko. Gdy zaniepokojony nastolatek ma wizję swojej matki, jak tuż przed tańcem wyznała mu, że przez lata molestował ją własny brat, Norman jest prawdopodobnie o jeden krok od podcięcia pannie Watson gardła, słysząc głos, że ona próbuje go uwieść.
Czy to ustawia scenę dla drugiego sezonu prequelu „Psychozy”, by odkryć nowe zabójstwo? Jak wiele Norman będzie pamiętał z tej nocy? Zwróciliśmy się z tymi (i innymi) pytaniami do producenta wykonawczego serialu, Carltona Cuse’a, po to, by wyjaśniła nam wszystkie palące kwestie.
Norman zabił pannę Watson!
Carlton Cuse: Zakończenie jest niewątpliwie prowokacyjnym momentem, który zostawia wiele do opowiedzenia w przyszłym roku.
W jakim punkcie rozpocznie się drugi sezon? Czy nastąpi skok w czasie?
Cuse: Nie chcę mówić dokładnie, jak zamierzamy to zrobić. Oczywiście wydarzenia z końca tego sezonu odgrywają dużą rolę w otwarciu sezonu drugiego. Jednym z wielkich pytań, które się zbliżają, to: jak wielka jest świadomość własnej jaźni u Normana i jak wiele wie Norma? Jak dużo ona wie na temat tego, jaki jej syn jest naprawdę? Dla nas, to jest naprawdę wciągające w tej relacji między nimi – tak skomplikowanej i złożonej, mającej w sobie tyle elementów i wymiarów. Uwielbiamy pisać o Normie, Normanie i Dylanie i jesteśmy naprawdę podekscytowani tym, w jaki sposób zamierzamy to kręcić w następnym sezonie.
Wiem też, że zwiększyłeś zespół scenarzystów w tym sezonie…
Cuse: W pierwszym sezonie ja i Kerry mieliśmy naprawdę sporo pracy, gdy sami pisaliśmy scenariusz, w tym mieliśmy pokój pełen scenarzystów – spora różnica w porównaniu do pierwszego sezonu. Trafiła nam się prawdziwa drużyna gwiazd: z Liz Tigelaar (Nashville, Life Unexpected), AlexandrąCunningham (Prime Suspect, Desperate Housewives) oraz Nikki Toscano (Revenge, Detroit 1-8-7). Dodanie tej trójki pisarzy przyniosło wiele korzyści sezonowi drugiemu. Naszym celem w drugim sezonie jest zwiększenie zrozumienia publiczności dla świata, w jakim żyją nasze postaci. Jeszcze ważniejsze – głębsze zrozumienie, kim są te postaci. A po drodze zaplanowaliśmy jeszcze mnóstwo emocji i dreszczy.
Różnego rodzaju dowody wskazują na Normana i jego relację z panną Watson, na granicy przyzwoitości. Czy w drugim sezonie będzie poszukiwany jej zabójca?
Cuse: Pogodzenie się ze śmiercią panny Watson jest elementem przyszłego sezonu. Nie na nim koncentruje się narracja, niemniej jest to jedna z historii, która mamy do opowiedzenia. Z punktu widzenia odbiorców to istotne, by pojawiło się jakieś rozwiązanie tej historii, a my mamy dobry sposób, by to zrobić. Jednakże w White Pine Bay dzieje się także mnóstwo innych rzeczy wartych uwagi.
Gdy Norman przypuszczalnie wróci do szkoły i dowie się o losie panny Watson, czy możemy się spodziewać, że zmartwi go jego udział w tej sprawie, biorąc pod uwagę to, co pamięta?
Cuse: Najbardziej fundamentalne pytanie tego sezonu sprowadza się do zrozumienia Normana, bardziej niż on sam. Oczywiście jest on zdolny do działania, nie będąc tego świadomym, gdy znajduje się w odmiennym stanie psychicznym. Bariery, oddzielające poszczególne części [jego osobowości], z biegiem czasu staną się trochę mniej sztywne. Serial nie przechodzi od Rayu do morderstwa tygodnia i Normana jako seryjnego zabójcy – nie to nas ciekawi jako twórców. Znacznie bardziej interesują nas niuanse jego relacji z matka, bratem i wszystkimi ludźmi wokoło. To, jak problemy psychiczne będą wywierać coraz bardziej negatywny wpływ na Normana, to jeszcze długa podróż. To, jak to się rozegra i same ramy czasowe – nie są to rzeczy, do których chcemy od razu przeskoczyć. Jest znacznie więcej ciekawych rzeczy do odkrycia w następnym sezonie.
W finałowej scenie pomiędzy Normą i Normanem – czy ona się domyśla, że jej syn zrobił coś bardzo złego?
Cuse: Nie wydaje mi się, aby w tej finałowej scenie pierwszego sezonu Norma była świadoma czegokolwiek poza tym, że cieszy się z powrotu syna do domu i czuje, jakby jej własne problemy z Jakem właśnie się rozwiązały. Fajną sceną w 10 odcinku jest ta, w której widzimy, jak szeryf Romero robi naprawdę heroiczną rzecz, wymagającą od niego nie lada charakteru – rozprawia się z tym złym gościem, po czym wyrzuca brudne pieniądze. Mamy teraz prawdziwe pojęcie o nim i jego roli szeryfa, jaką pełni w miasteczku, mimo iż niekoniecznie poznajemy całą jego funkcję. Można powiedzieć, że kieruje się on swoim własnym kodeksem moralnym, który będzie determinował jego działania.
Romero zostaje bohaterem, jednak, zdaje się, że już wcześniej wiedział wszystko o interesie Abernathy’ego, Shelby i Keitha. Czy był aż tak dobrze ze wszystkim obeznany?
Cuse: W pewnym momencie natknął się na pieniądze. Jestem pewien, że przeprowadził małe dochodzenie, poza planem, na temat przeszłości Shelby. Nie jestem pewien, czy był znakomicie obeznany we wszystkim, ale doszedł do własnych wniosków, jak to musi działać. Częścią jego śledztwa było dowiedzenie się, ilu jeszcze ludzi w miasteczku, kto był w to zamieszany, a gdy zdał sobie z satysfakcją sprawę, że reszta to tylko płotki, nie pozostało mu nic innego jak zając się Abernathym.
Czy widzieliśmy już ostatnią scenę dotyczącą wątku handlu dziewczynami, czy tez pieniądze i Jake jeszcze wypłyną? Czy siostra Keitha, Maggie, powróci?
Cuse: Nie wydaje mi się, żebyśmy widzieli Maggie po raz ostatni. Nie sądzę jednak, żebyśmy mieli wyrzucać Abernarthyego na brzeg czy coś w tym rodzaju. Dostał trzy czy cztery kulki, uważam więc, że to całkiem rozwiązane.
Mówiąc o siostrze Normy – czy on jeszcze żyje? I czy w dalszej części skupicie się także na jej przeszłości?
Cuse: Z całą pewnością w drugim sezonie zagłębimy się jeszcze bardziej w przeszłość Normy. Mamy na myśli, że ta scena [gdy Norma wyjawia, że była molestowana przez swojego brata] nie będzie tylko odpowiedzią, ale także, mamy taką nadzieję, sprawi, że widownia zechce dowiedzieć się czegoś więcej o jej życiu i tym, jak stała się kobietą, jaką teraz jest. Zdecydowanie w sezonie drugim będziemy odkrywać więcej z jej historii, jak i dowiemy się więcej o jej bracie. Dopracowujemy jeszcze szczegóły drugiego sezonu, a potem zaczniemy casting.
Norman zdecydowanie nie skończył jeszcze z Bradley i jest zły, że teraz zainteresował się nią Dylan. Czy będziecie kontynuować ten wątek w drugim sezonie?
Cuse: Bradley wiele znaczy dla Normana. To pierwsza dziewczyna, z którą się przespał i idealizuje ją. Jego zainteresowanie nia nie wygasło.
Czy to stawia Dylana w niebezpieczeństwie?
Cuse: Być może, zobaczymy!
A jak Wam się podoba serial ? Uważacie go za udane rozwinięcie pomysłu Hitchcocka czy może wręcz przeciwnie? Czekamy na komentarze!
Na sezon drugi przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, tymczasem na kanale 13th Street Universal, w nocy z piątku na sobotę (28 na 29 czerwca) od godziny 1:00 dwa finałowe odcinki pierwszego sezonu. Nie przegapcie!