Arek Tobiasz
| 24-06-2013, 15:12:35
Tak wiele myśli i uczuć odnośnie finału sezonu "Hannibala" - możesz pożyczyć mi ucho?
Ok, to nie było zbyt łatwe. Mimo wszystko, mieliśmy wiele akcji. Will za kratkami! I dr Bedelia "Jeśli Mulder mógłby mnie teraz zobaczyć" Du Maurier zjada elegancko coś... co zupełnie nie wygląda jak cielęcina, prawda? Uważaj na żołądek, ponieważ czas spojrzeć na "Savoureux".
JELENI BÓG | Odcinek rozpoczyna się z Willem w lesie w nosy wymachującym karabinem i celującym z oddali w jelenia. Zwierzę rzuca się do ucieczki, a on strzela. On idzie dalej i znajduje ostatecznie trochę krwi na ziemi; kiedy patrzy w górę , mamy krótkie spojrzenie na mroczną ludzką postać mającą na sobie poroże jelenia, a potem Will budzi się we własnym łóżku, spocony i zmieszany jak zwykle. To tylko sen, ale żadne z jego szczeniąt nie wydaje się uspokoić z tego powodu. Może dlatego, jak Will uświadamia sobie, kiedy wstaje i widzi nogi pokryte błotem, że znów się zatracił w czasie.
Graham chwiejnym krokiem udaje się do kuchni i bierze jakieś tabletki, a następnie ma drgawki i wymiotuje do zlewu. (Ochyda). Jest przerażony, kiedy uświadamia sobie, że wyrzygał ludzkie ucho (jeszcze obrzydliwsze), które jest w zasadzie niepogryzione (jeszcze obrzydliwsze, ale imponujące). Nastepną rzeczą jaką wiemy, to Hannibal pojawiający się w jego domu, gdzie mający dreszcze Will mówi mu, że po raz ostatni widział Abigail Hobbs w Minnesocie. Acha, i miał halucynacje, że ją zabijał: "Ale to nie było prawdziwe. Wiem, że to nie było prawdziwe". Dr Lecter mówi, że to czas, aby zadzwonić do Jacka.
FAKTY KŁAMIĄ | Kiedy Will nie może powiedzieć swojemu szefowi co FBI znajdzie w Minnesocie, Jack stara się, aby coś sobie przypomniał. (Uwaga: High Dancy spędza większość czasu w tym serialu w bokserkach i koszulce, nie? Nie, abyśmy narzekali...) Dowiadujemy się, że miał składany nóż w kieszeni spodni, co nie wydaje się być pomocne w jego sprawie; ani to co Beverly wyciągnie spod jego paznokci. Beverly ogłasza: "Ta krew jest prawdziwa".
Niestety, ona nie należy do Willa. Napomina go, że pracował nawet wtedy, kiedy czuł się niestabilnie. "Myślałem, że sobie poradzę" - mówi cichym głosem. Ona domaga się, aby zbadał dowody i doszedł do wniosku. "Zgodnie z dowodami" - mówi Will, zaczynając płakać: "Zabiłem Abigail Hobbs". Człowieku, Dancy miażdży w tym odcinku.
CORAZ GORZEJ | Alana i Jack rozmawiają w jego biurze. To świetna scena, ale jeszcze lepsza jest ta, która następuje po niej: Alana wściekła, że popychał Willa nawet kiedy wiedział, że profiler jest niestabilny, Jack mówi, że Hannibal - rekomendowany przez nią, jak wskazuje - nigdy nie wskazywał, że Will ma problemy, a ucho w brzuchu Willa zdecydowanie należy do Abigail. Po szalonym waleniu w kierownicę w samochodzie, Alana odwiedza Willa, kiedy Jack patrzy na nich przez szybę. Will przypadkowo ujawnia ich romantyczne cokolwiek to jest z kilku odcinków wcześniej i mówi jej: "Zgaduję, że uniknęłaś kuli ode mnie". Ona smutnie odpowiada: "Nie czuję się jakbym uniknęła kuli. Czuje się zraniona", a ona płacze jak mówi mu, że zajmie się jego psami "do kiedy będzie trzeba". Ta dwójka jest tak smutna, że sprawia mi to ból; Will ma kwestię: "Czuję, jak mi wzbiera w podbródku", która jest najlepszą jaką słyszałem ze wszystkich seriali w poprzednim sezonie.
Jak Alana robi mu kilka standardowych testów, Will pyta ją czy będzie musiał narysować zegar jak Hannibal to robił. Jej psychiatryczne zmysły zaczynają się odzywać, a ona prosi, aby powtórzył ćwiczenie. Wiesz, ona myśli, że to może pomóc jej koledze... ale ona jeszcze nie wie, że FBI znalazło kawałki wszystkich ofiar Kopiującego Zabójcy w ręcznie tworzonych przynętach Willa.
Will nie zdaje sobie również z tego sprawy. Kiedy dowiaduje się o tym, mówi Jackowi, że ktoś bliski Jackowi go wrabia - lub może nawet sam Jack. "Moją najgorsza obawą jest to, że dowiemy się tego, że wiedziałeś co robiłeś przez cały ten czas" - odpowiada Jack, przenosząc smutek, gniew i frustrację w tym chłodnym tonie. Crawford wypowiada Willowi jego prawa i wysyła go do więzienia szpitalnego, ale po drodze, zdesperowany Will łamie sobie kciuk, obezwładnia strażnika i kierowcę karetki, po czym ucieka.
SPIN DOKTOR | Podczas sesji z dr Du Maurier, Hannibal spokojnie płacze po stracie zarówno Abigail jak i Willa. Psychiatra rekomenduje mu to, że jeśli Will ma być wyleczony, to Hannibal nie może w tym uczestniczyć. (Sposób w jaki ta scena została nakręcona - cała mroczność, kąty i odbicia - jest wspaniały, tak przy okazji).
Rzadki pokaz emocji Lectera znika do czasu jak spotyka się z Alaną i Jackiem, po czym kłamie o tym, że Will narysował idealnie normalny zegar dla niego dwa tygodnie wcześniej. On potem wspomina okoliczności związane ze śmiercią Garretta Jacoba Hobbsa w taki sposób, że to pokazuje Willa jako kogoś naprawdę winnego.
Później Hannibal patrzy w górę swojego biura i widzi Willa przykucającego na balkonie. "Jak się czujesz?" - pyta. "Samokrytycznie" - odpowiada jego pacjent. Jak oni dekonstruują zbrodnię, Will ma wizje trupów w czarnym kolorze, aby znów zobaczyć człowieka mającego na sobie poroże jelenia. (Mogę się mylić - scena była ulotna - ale czy to faktycznie Mads Mikkelsen ma te rogi?) Nieufny Will prosi Hannibala, aby zabrał go z powrotem do Minnesoty, a lekarz się do tego zobowiązuje.
W domu Hobbsa - czekaj, czy oni przejechał z Maryland od Minnesoty? To 20 godzin jazdy, według Google Maps. Po pewnej dyskusji o tym jak oboje są samotni, Will nagle ma jasność w kwestii swojego psychiatry. "Jestem tym kim zawsze byłem. Właśnie przejrzałem na oczy" - mówi Hannibalowi, celując z pistoletu w jego głowę i mając małe załamanie jak zdaje sobie sprawę, że Lecter zrobił to wszystko, bo "był po prostu ciekawy co zrobię" (Uh, Hannibalu, nie potrzebowałeś szkicu zegara, aby wiedzieć, że nadszedł czas, aby się stamtąd wydostać).
Jack skrada się i trzyma broń w zanadrzu, potem strzela do Willa jak profiler chce strzelić do Hannibala. W tym ładnym nawiązaniu do odcinka pilotowego, odpryski krwi padają na szyję Hannibala jak Will upada dokładnie w ten sam kąt kuchni, gdzie tatuś Hobbs wydał ostatnie tchnienie. Ostatnia rzecz jaką widzi przed odpłynięcie to podejrzana postać stojąca obok Jacka.
MOŻE CHIANTI? | Jak Will leży w szpitalnym łóżku, kiedy jest leczony na zapalenie mózgu, Hannibal przynosi obiad Badelii. Oni mają pewną tajemniczą konwersację o cielęcinie, którą jedzą - och, to Abigail jest na talerzu, prawda? - potem dr Du Maurier ostrzega go: "Musisz być ostrożny Hannibalu. Zaczynają dostrzegać twój wzorzec", powołując się na jego skłonność do rozwijania relacji z pacjentami ze skłonnością do przemocy. (Ale jestem szczęśliw, że postać Gillian Anderson dożyła końca sezonu, co jest ważnym osiągnięciem dla tego serialu. Mam nadzieję, że wróci jesienią).
Wkrótce potem Hannibal wchodzi do szpitala stanowego dla obłąkanych przestępców w Baltimore i - jak Clarice Starling w "Milczeniu owiec" - spaceruje wzdłuż celi, aż dochodzi do celi... Willa. Były agent FBI ma teraz na sobie strój więźnia. I jak ci dwaj mężczyźni wymieniają pozdrowienia, odcinek się kończy.
Teraz twoja kolej. Co myślisz o finale sezonu dramatu o seryjnym mordercy? Oceń odcinek i napisz swoje myśli w komentarzu!