"Człowieku! Czy ktoś może dać Sashy Kleenex?" - mówi Harmon po tym jak Alexander niszczy kolejną scenę kichnięciem. Ramiona zmarłej kobiety zaczynają drżeć. Alexander przechyla głowę wyczerpana i mówi: "Powinnam chyba dostać magazyn Kleenexu".

Przynajmniej serial jest zdrowy. Najseksowniejszy duet rozwiązujący zbrodnie wkracza w czwarty sezon jako trzeci najlepiej oglądany serial w kablówce. "Partnerki" miały średnio ponad 7,5 miliona widzów w czasie poprzedniego sezonu.

Po poważnej refleksji (i cieśnieniu ze strony swojej biologicznej mamy, Hope), Marua Isles, erudytka, bostońska patolog grana przez Alexander, zgodziła się oddać swoją nerkę anonimowo, aby ocalić swoją przyrodnią siostrę, którą ledwo zna. Jane Rizzoli, najlepsze przyjaciółka i trudna w rozmowie koleżanka Maury z bostońskiej policji, próbowała przekonać swojego rannego żołnierza i chłopaka, Caseya (Chris Vance), aby nie poddał się potencjalnie zagrażającej życiu operacji kręgosłupa. Tymczasem młodszy brat Jane, Tommy (Colin Egglesfield), dziecko Tommy'ego, T.J. i detektyw musieli wydostać się z zawalonego budynku.

"Kiedy serial wraca trzy miesiące minęły, kurz dosłownie opadł, a każdy zostaje wypisany ze szpitala" - mówi Janet Tamaro, doświadczona telewizyjna reporterka, która w 2010 roku rozwinęła serial, na podstawie bestsellerowej powieści kryminalnej autorstwa Tess Gerritsen. "Nie chciałam, aby Jane rozpoczęła sezon chodząc korytarzem z pytaniem: 'Czy oni przeżyją?'"

Biuro Tamaro w Hollywood jest pełne rzeczy z serialu, który stał się znakiem rozpoznawczym popkultury. Wśród nich: rzecz z odcinka "Jeopardy!", prezenty i listy od fanów, a także łatki reprezentujące różne wydziały policji. "Dzień, w którym Tina Fey wspomniała nas w 30 Rock, to wtedy zostałam ostatecznie zatwierdzona w oczach mojego nastolatka" - mówi Tamaro.

Czy serial może utrzymać taką moc jest wielkim pytaniem jak również, którą torebkę Hermès Maura pokaże kolejny raz w laboratorium. Wyniki oglądalności, choć z pewnością mocne, nigdy nie przewyższyły tych z pierwszego sezon, co wyjaśnia dlaczego, w czwartym sezonie, Harmon mówi, że "zmierzamy w kierunku odcinka pilotowego, który był nieco bardziej mroczny, dramatyczny i groźniejszy".

Pierwszy odcinek "Partnerek" dotyczył makabrycznego morderstwa dokonanego z rąk Chirurga, kogoś w stylu Hannibala Lectera, który wydostał się z więzienia i przyszedł po Jane. Jedyną prawdziwą namiastką humoru była scena, w której Maura i Jane smakowały jedzenia dla kota. "Przekomarzanie się dziewczyn jest tak fajne do robienia" - mówi Harmon - "ale co jest lepsze, to chwile, kiedy mówisz: 'Whoa, te panie są w niebezpieczeństwie'".

Główny dramat w tym sezonie [pomiń tą sekcję jeśli nie chcesz znać spoilerów] to proces o morderstwo biologicznego ojca Maury, szefa mafii, Paddy'ego Doyla (John Doman). Po tym jak został postrzelony przez Jane i agenta FBI Gabriela Deana (Billy Burke) w zeszłym sezonie. Paddy skończył w więzieniu z wieloma zarzutami o morderstwo. Wtedy sytuacja staje się naprawdę dysfunkcyjna. Jane odkryła, że Paddy upozorował śmierć małej Maury i oddał ją do rodziny Isles, dla jej bezpieczeństwa. Na fałszywym nagrobku Maury, Jane znalazła notes z nazwiskami podejrzanych policjantów i urzędników miejskich, którzy pracowali dla Paddy'ego.

"Całe miasto czeka, aby zobaczyć jak Paddy wisi, ale on wciąż pociąga za sznurki z więzienia" - mówi Alexander. Okazuje się też, że Hope (w tej roli wyglądająca jak Alexander, Sharon Lawrence) kłamała przez te wszystkie lata, że nie była w kontakcie z Paddym. "Hope i Paddy byli w kontakcie i zaangażowani, co sprawia, że Maura mówi: 'O, to po prostu świetne. Hope trzymała te informacje, za które grozi kara. Teraz ona też pójdzie do więzienia?'"

Właściwie to Maura wpadnie w tarapaty. W trzecim odcinku ona staje się główną podejrzaną w sprawie zabójstwa po tym jak jej chwiejne alibi umiejscawia ją na scenie zbrodni. Jane musi radzić sobie z lojalnością wobec Maury, kiedy również musi pozostać wierna swoich kolegom z policji. "Rozpracujemy to, ale Maura na pewno trafi za kratki na jakiś czas" - mówi Harmon. "Ona nie dokładnie odnajdzie się w więzieniu, co sprawia, że naprawdę zabawnie się ogląda te sceny, które zrobiła Sasha. Wszyscy świetnie się bawiliśmy".