Arek Tobiasz
| 18-06-2013, 01:15:13
Nigdy nie przebierał w słowach, twórca "Community" Dan Harmon wypowiedział się po raz pierwszy po obejrzeniu polaryzującego czwartego sezonu kultowej komedii - który, dla niewtajemniczonych, ruszył dalej bez jego specyficznej marki "geniuszu".
Powracający showrunner ujawnił podczas swojego ostatniego podcastu Harmontown, że w końcu obejrzało ostatni sezon swojego dzieła. I...? "Myślę, że już o tym wiedziałem, ale najwidoczniej jestem geniuszem" - powiedział. "Myślę, że czuję się całkiem wygodnie mówiąc, że czwarty sezon nie jest w moim guście".
"Nie jestem kimś robiącym to co oni" - wyjaśniał, odnosząc się do swojego jednorazowego zastępstwa w postaci Mosesa Porta i Davida Guarascio. "To jest bardzo podobne do parodii - takiej niepochlebnej".
Przyznając, że jego zastępstwo po prostu "nie wiedziało w co się pakuje", Harmon pomyślał: "Udali się na Comic-Con, zobaczyli co się dzieje... i powiedzieli: K---a'". Mimo to zauważył: "Oni bardzo się starali".
Po pewnej ostrej reakcji na jego szczerość - ponieważ to jest internet mimo wszystko - Harmon dodał na Twitterze to mini mea culpa: "Przykro mi jeśli ktoś czuł się źle z moimi komentarzami w harmontown. To brudny, osobisty komediowy podcast, nie warty cytowania".
Harmon niedawno powiedział o swoich nadchodzących planach odnośnie obejrzenia czwartego sezonu, mówiąc, że bez względu na wynik, nie będzie chciał "być palantem w kwestii tego".
"Wiem, że było pewnych świetnych scenarzystów pracujących przy tym serialu, którzy wykrwawiali się ze mną przy 1, 2 i 3 sezonie" - dodał. "Najgorsze co mogę zrobić, to pierdnięcie w ich kierunku".
Czy zgadzasz się z Harmonem w kwestii czwartego sezonu? Czy jesteś bardziej chętny, aby zobaczyć co jego powrót do dowodzenia przyniesie Greendale?