Dlaczego "Gra o tron" dostała zielone światło?


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 13-06-2013, 19:44:08


Dlaczego

Jak zakończyliśmy trzeci sezon "Gry o tron", jest ostatnia anegdota do podzielenia się. Chcesz wiedzieć co skłoniło HBO, aby zaadaptować powieść George'a R.R. Martina jako serial telewizyjny? To historia, którą zna tylko kilka osób.


Istnieje wiele czynników w każdej decyzji jak ta, oczywiście, a powieści mają wiele oczywistych korzyści - wciągające, stale zawierające cliffhangery historie z oddaną grupą fanów, na początek. Ale szef programowania HBO Michael Lombardo może wspomnieć jeden konkretny moment, kiedy zdecydował się ruszyć dalej z odcinkiem pilotowym.

To był 2008 rok. Łatwo zapomnieć, że "Gra o tron" wydawała się ogromnym ryzykiem. Serial telewizyjny fantasy dla dorosłych nigdy wcześniej nie osiągnął sukcesu, a marka HBO została zbudowana na bardziej "poważnych" programach. Były filmy fantasy z ogromnymi budżetami, które zagraża zrobieniu jakiegokolwiek telewizyjnego projektu, który wyglądałby słabo i tanio w porównaniu. Twórcy David Benioff i Dan Weiss w scenariuszu odcinka pilotowego jasno pokazali, że serial ma ogromną ambicję.

"Mieliśmy ten scenariusz i stworzyliśmy budżet tego przez co zaczęliśmy się drapać po naszych głowach czy powinniśmy iść do przodu i dać temu zielone światło" - wspomina Lombardo. "A my staraliśmy się dowiedzieć jak rozwiązać produkcyjne wyzwania. Wiedzieliśmy, że to musi być w stanie stanąć obok innych projektów w tym samym gatunku, które zostały zrobione na wielkim ekranie z jeszcze bardziej ograniczonym budżetem".

Z wiszącą nad nim decyzją, Lombardo uciekła z biura HBO w Santa Monica na siłownię.

Jak się okazało, Benioff i Weiss poszli na tą samą siłownię.

"I zobaczyłem Dana na jednym z rowerków" - mówi Lombardo. "On czytał kopię pierwszej książki z oślimi uszami. I miała ona podkreslenia i żółte zaznaczenia [na stronach]. I on nie wiedział, że go widziałem - a stałem zaraz obok. O pomyślałem: 'Musimy to rozgryźć. Ci faceci wdychają ten serial w sposób, który nie zdarza się często'. Miałem to małe spojrzenie na Dana w tej spokojnej chwili, tego co robi w swoim wolnym czasie. To było takie potwierdzenie wszystkiego co podejrzewałem jeśli chodzi o tych gości, a to sprawiło, że chciałem rozgryźć jak to zrobić".

Lekcja: Jeśli chcesz dokonać niemożliwego twórczego urzeczywistnienia, to zabierze mnóstwo poświęcenia, ciężkiej pracy, pasji...

...i chodzenie na tą samą siłownię co prezes HBO nie zaszkodzi.
 



Kategorie: Telewizja 
Seriale: Gra o tron 

Zobacz również: