Arek Tobiasz
| 30-05-2013, 00:47:17
Wskrzeszenie kultowej komedii "Arrested Development" w niedzielę dało Netflix najlepszy wynik do tej pory. Według Procera Networks na 36 procentach dekoderów stacji obejrzano w niedzielę przynajmniej jeden odcinek czwartego sezonu komedii Mitcha Hurwitza. To było trzy razy więcej niż poprzedni rekord Netflix "House of Cards".
Oraz według danych Procera 10 procent widzów oglądało do 15 odcinka - co podkreśliło apetyt, aby obejrzeć wszystko za jednym razem. Ponadto stacja zaliczyła w niedzielę wzrost abonentów o 8 procent, głównie ze względu na powracającą po siedmiu latach komedię.
Warto również wspomnieć, że 100 tysięcy osób nielegalnie ściągnęło odcinek premierowy czwartego sezonu w ciągu 24 godzin od debiutu na platformie Netflix. Mimo to na pierwszym miejscu nadal znajduje się najczęściej nielegalnie ściągana "Gra o tron".