Dla współtwórczyni/producentki wykonawczej Tassie Cameron, podejście do nowych odcinków - zwłaszcza po trzecim sezonie, w którym mieliśmy bolesną śmierć głównej postaci ("Zrobiliśmy wiele dużych rzeczy w poprzednim sezonie... mieliśmy szalony rok") - było proste.

"Chcieliśmy dać sobie pewne nowe wyzwania odnośnie serialu i naprawdę zacząć w innym miejscu, sześć miesięcy później" - powiedziała Cameron. "Chcieliśmy nadal zaskakiwać siebie i widzów, a także utrzymać tą świeżość. To dlatego zaczęliśmy działać z pomysłem, że mówisz się dostosować i zmienić, aby pozostać istotnym".

I tak tematem czwartego sezonu były narodziny. "Nie mamy super treściwego, dramatycznego sposobu mówienia o tym, ale 'zmiana czy śmierć' jest skrótem" - mówi Cameron. "Jeśli chcesz pozostać w grze, musisz potrafić się adaptować. Staramy się podążać za tym z wszystkimi naszymi postaciami dając im nowe wyzwania, nowe postacie do interakcji i oglądać ich jak się z tym zmagają".

W głębszej rozmowie Cameron mówi o zbliżającym się odejściu jednego z głównych bohaterów, skutkach śmierci Jerry'ego (Noam Jenkins) i jak nowe osoby wpłyną na 15 posterunek - lepiej lub gorzej.

Jaki był powód za tym, że "Nowe gliny" rozpoczynają się sześć miesięcy później?

Częściowo wybraliśmy to, kiedy rozwijaliśmy historię z działaniem pod przykrywką w zeszłym sezonie. Zaczęliśmy sześć miesięcy później, ponieważ to wydawało się naprawdę długim czasem dla Andy i Nicka do angażowania w to, wiec chcieliśmy, aby to był dramatyczny wybór dla Traci (Enuka Okuma), aby powiedzieć nie, a dla Andy, aby powiedzieć tak, zwłaszcza wiedząc, że to oddzieli ją od Sama (Ben Bass) na tak długo. Sam i Andy byli daleko od siebie przez kilka miesięcy wcześniej, ale nigdy tak długo, a to wydawało się interesujące i bardziej dramatyczne. To pomogło ustalić nam czy Andy i Nick staną się bardzo bliskimi przyjaciółmi.

Porozmawiajmy o Nicku i Andy. Ostatnio widzieliśmy ich w finale trzeciego sezonu, mieli rozpocząć ich misję pod przykrywką. Teraz pracują razem od pół roku. Jak ich partnerstwo się rozwinęło?

Myślę, że można powiedzieć, że ich relacja stała się głębsza. Nick i Andy zawsze byli kumplami. Zrobiliśmy tak od początku. On był jej kumplem po zerwaniu w trzecim sezonie, a ona pomogła mu, kiedy opuścił pracę, bo był na kacu. Staraliśmy się ustanowić dla tej dwójki łatwe porozumienie między sobą, co jest bardzo różne w stosunku do innych relacji jakie Andy ma z facetami w swoim życiu. Czy to pogłębi się po sześciu miesiącach? Na pewno, zobaczysz jak to się rozgrywa w czasie sezonu.

Jakie jest środowisko na początku sezonu na 15 posterunku? Jak zmienią się sprawy?

Jest nowy oficer szkoleniowy (Marlo, grana przez Rachael Ancheril), ponieważ Noelle (Melanie Nicholls-King) jest na urlopie macierzyńskim. to była zabawna dynamik, aby wprowadzić kogoś kto nie był wcześniej w poprzednich trzech sezonach i stara się bardzo pozostawić swoje prywatne życie prywatnym. Sam nie jest już mundurowym; jest detektywem, widzimy go jak wykonuje jakąś inna pracę w cywilnych ciuchach. Chris (Travis Milne) jest o krok od dowiedzenia się czy zostanie przeniesiony, aby być ze swoją rodziną. Staraliśmy się dać każdemu ciekawe miejsce do rozpoczęcia sezonu. Życie ruszyło dalej przez te sześć miesięcy w sposób, który postaramy się pokazać w kilku pierwszych odcinkach.

Kto ma więcej trudności z dostosowaniem się do zmian zachodzących wokół?

Najbardziej oczywistą osobą jest Andy. Ona była poza obiegiem, poza swoim życiem przez sześć miesięcy i jak mówi w pierwszym odcinku: "Miasto wygląda inaczej". Wszystko wokół niej czuje, że jest inne. Ona często jest naszą drogą do tych opowieści, a ona jest tą, która czuje, że rzeczy się zmieniły trochę jak jej nie było. Ona będzie musiała poważnie nagonić pewne rzeczy, aby dowiedzieć się, gdzie teraz pasuje.

Wspomniałeś Marlo, nową oficer szkolenia, ale wiemy również, że nowy rekruci dołączają do nas. Co możesz powiedzieć o niej i jak różna jest od reszty nowych osób?

Jest wspaniała, młoda aktorka Priscilla Faia, która gra nowego oficera Chloe Price. Jedna z naszych postaci nazywają ją zmieniającą grę. Chloe jest jak otwarta księga, orzeźwiająca i szczera. Ona naprawdę jest zabawną postacią, która mówi wiele rzeczy na jednym oddechu i to co pojawia się w jej głowie. Ona jest bardzo młoda, a to jest trochę zabawne dla każdego kto ma do czynienia z nią. Dowiemy się więcej o niej w czasie sezonu; to co widzisz nie do końca musi być tym co dostaniesz, choć wydaje się jakby wszystko było wiadome z nią.

Z kim ona będzie się kręcić?

Ona ma romans. Ona z pewnością nie dogada się z Gail (Charlotte Sullivan). To inna postać, która zawsze mówi co ma w głowie w bardziej ironiczny i mroczniejszy spsoó, a te dwie są jak oliwa i ogień. To wszystko co mogę powiedzieć na ten temat.

Zapowiedź czwartego sezonu wskazywała na pączkujący związek Sama i Marlo. Co możesz powiedzieć?

[Śmiech] Nie spodziewałam się, że to zostanie umieszczone w zwiastunie w taki sposób. Nigdy nie powiedziałam niczego o tym, ale masz rację, to jest w zwiastunie. Wszystko co mogę powiedzieć to, że w razie wątpliwości, staraliśmy się być szczerzy z tymi postaciami i nawet jeśli to sprawia, że ludzie są podekscytowani, to nie jest zła rzecz. Po rozdzieleniu na sześć miesiącu, ludzie będą mieli bardzo różne opinie - nie mam na myśli tylko widzów, mam na myśli postacie - odnośnie tego co się wydarzyło między Samem i Andy, kogo należy winić. To był ciekawy sposób, aby rozpocząć sezon. Nawet w pokoju scenarzystów, pewni ludzie byli jak: "Sam to palant! To jego wina!", kiedy inny byli jak: "Nie, to wszystko przez Andy!" Mieliśmy bardzo różne opinie w pokoju.

Czy istnieją pewne utrzymujące się rzeczy związane ze śmiercią Jerry'ego?

Nie robisz czegoś takiego w serialu jak nasz bez tego, że to będzie szczere w tej kwestii. Oczywista osoba, która jest pod wpływem tego to Traci. Ona nie jest w pełnej żałobie, ale ona stara się dowiedzieć jak ruszyć dalej. I z pewnością dla Sama i Andy. Zobaczysz skutki tej historii u nich.

Kogo jeszcze należy się spodziewać jak sezon będzie trwał?

Luke (Eric Johnson) powraca. Jest w kilku odcinkach, a to zawsze jest zabawne zobaczyć go jak pojawia się i znika jako starszy detektyw. Masz poczucie, że kiedy Luke się pojawia, to jest naprawdę poważnie. Noelle jest w nowych odcinkach. Nasza obsada jest tak niesamowita, choć to jest bardzo duża obsada - co oznacza, że pewni ludzie się pojawiają i znikają trochę bardziej niż kiedyś - jednej z naszych głównych postaci nie będzie przez część tego sezonu, musieliśmy to zrobić, aby poradzić sobie z ogromną obsadą. Nigdy nie chcieliśmy stracić ich, więc napisaliśmy historie, w których powracają. Mamy kilka nowych powracających postaci, które zaczniesz dostrzegać w połowie sezonu.

Wspomniałaś, że jedna z postaci opuści serial na dłuższy czas.

Mam nadzieję, że to będzie zaskoczenie, więc naprawdę nie chce o tym mówić. To jedna z naszych głównych postaci znika na jakiś czas, co mam nadzieję będzie zabawną, zaskakującą rzeczą.

Jakiego rodzaju sprawy będą mieli policjanci w tym sezonie? Jak dramatyczne będą zbrodnie?

Oczywiście są niesamowicie dramatyczne. Mamy ciekawy przekrój spraw w tym sezonie: Mamy sprawy z narkotykami, wąglikiem, jeden z czarnych charakterów z poprzedniego sezonu wraca - to będzie trochę epickie dla każdego. Mamy też lżejsze sprawy. Brat Gregory'ego, Doug Smith, który zagrał w "Big Love", pojawia się i gra zabawną postać w jednym z późniejszych odcinków.

Czy jest wielka zmiana gry w tym sezonie?

Mamy ślub w tym sezonie. Mam nadzieję, że każdy odcinek ma coś ciekawego.

Czy jest odcinek, który można porównać do "Out of Time" z ubiegłego sezonu w kategoriach dramatu i stawek?

Trudno zrobić coś takiego każdego sezonu, a nie sądzę, że chciałbyś tego, przynajmniej w naszego rodzaju serialu. Naprawdę ludzie doświadczyli czegoś ciężkiego w zeszłym roku, ale staraliśmy się, aby historia w tym sezonie miała pewne wielkie ujawnienia. Mamy do czynienia z pewnymi sprawami, których nie dotykaliśmy wcześniej, jak choroba psychiczna i fabuła LGBT. Staramy się, ponownie, pozostać uczciwymi dla postaci.

Czy zakończenie sezonu ma cliffhanger?

Tak, myślę, że można tak powiedzieć. Mamy dwuczęściowy odcinek pod koniec i to jest dość intensywne.