karoll
| 21-05-2013, 16:58:11
Jedna tajemnica wyjaśniona, nieskończona ilość nowych przed nami w kolejnych odcinkach Doctora.
Uwaga: Niniejszy artykuł zawiera spoilery dotyczące finału siódmego sezonu Doctora. Jeśli jeszcze nie obejrzałeś - nie czytaj dalej, albo będziemy zmuszeni wymazać Twoją pamięć robalem.
Sobotni finał wyjaśnił ciągnącą się przez cały sezon tajemnicę Niemożliwej Dziewczyny, aka Clary (Jenna-Louise Coleman). A co z sekretem zapowiedzianym w tytule odcinka "Imię Doctora"? Cóż, powiedzmy że na razie serial nie zmieni swojego tytułu. Ale otrzymaliśmy zapowiedź pewnej wyjątkowej postaci, która pojawi się w specjalnym odcinku z okazji 50. rocznicy Doctora.
Aby ocalić porwanych przyjaciół Doctor (Matt Smith) musi odwiedzić jedyne miejsce, którego Time Lord nigdy nie powinien zobaczyć: swój grób, który znajduje się na planecie Trenzalore. Tam odnajduje lśniącą, obracającą się świetlną spiralę, którą nazywa "ścieżką rozdarć", czyli wszystkie drogi, które przeciął - w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Dzięki tej materialnej manifestacji jego linii czasu niemożliwe staje się możliwe: Clara jest wszędzie i zawsze. To całkiem sporo do przetrawienia za jednym zamachem, zatem rozbijmy to na fragmenty.
Clara Oswin Oswald Kiedy wróg dostaje się do linii czasowej Doctora i próbuje go zniszczyć zmieniając jego historię, Clara dokonuje ostatecznego poświęcenia. Jej teraźniejsza wersja przestaje istnieć i dzieli się na mnóstwo fragmentów rozsianych w czasie. "Pamiętam tylko jedną rzecz: muszę ocalić Doctora", mówi na początku odcinka. To wyjaśnia Sufletową Dziewczynę w przyszłości, wiktoriańską barmankę-guwernantkę Clarę, jej kolejne śmierci, kiedy stara się uratować Doctora a nawet słowa "Uciekaj, sprytny chłopcze i pamiętaj o mnie!". To również powód, dla którego jest ostateczną towarzyszką: zawsze była z Doctorem, żeby go strzec.
Doctor i jego prawdziwe imię Tak, prawdziwe imię Doctora jest wypowiedziane, żeby otworzyć jego grób (którym jest TARDIS w przyszłości), ale to nie Doctor je ujawnia. Nie, wypowiada je jego zmarła, lecz zachowana w bazie danych żona River Song (Alex Kingston), ale widzowie jej nie słyszą. Zatem nadal nie znamy jego imienia, ale nikt specjalnie nie spodziewał się jego ujawnienia, prawda? Co zabawne, dzięki Clarze i jej przygodach mających na celu uratowanie Doctora, możemy zobaczyć większość jego inkarnacji, co było nie byle jaką wycieczką po 50-letniej historii Doctora Who. Nasz ulubiony? Siódmy (Sylvester McCoy) i jego parasol ze znakiem zapytania. Piękny hołd i dobry powód, aby Clara wystąpiła w kilku odlotowych ciuchach z epoki.
TARDIS "Co za idiota próbowałby ukraść niesprawną TARDIS?" To świetnie, że podążając za Clarą mamy możliwość zobaczyć tę znaczącą chwilę dawno temu na Gallifrey, kiedy Doctor chce ukraść pewną TARDIS, ale Clara przekonuje go, by zabrał tę dziwaczną, którą dziś wszyscy znają i kochają. Co za tym idzie, co najmniej jedna z wersji Clary posiada doświadczenie z urządzeniami do podróży w czasie i przestrzeni, co wyjaśnia, dlaczego TARDIS od początku ma o niej swoje zdanie.
River Song Mimo słodko-gorzkiego klimatu, który zawsze się z nią pojawia, ciepło witamy River, ponieważ dzięki niej Doctor (wraz z nami) odczuwa głębię i - tak - śmieje się. Ale w tym odcinku jej obecność to coś więcej, niż podstawa dla mitologii i oczywisty sposób, aby poruszyć odpowiednie struny w naszych sercach. Dzięki rozmowie z Clarą jest teraz mentalnie połączona z towarzyszką i dzięki temu zapewnia nas, że Clara żyje po wstąpieniu do linii czasowej. Obie kobiety łączy interesujący związek, obie są z Doctorem w pewnym sensie poprzez czas, chociaż technicznie rzecz biorąc, Clara ma dłuższy staż.
Vastra, Jenny Flint i Strax (Neve McIntosch, Catrin Stewart, Dan Starkey) Powtórna wizyta na wiktoriańskiej ziemi w odcinku "Karmazynowy Horror" powinna dać nam do zrozumienia, jak istotny był tamten okres czasu (kiedy po raz pierwszy spotkaliśmy Wielką Inteligencję). Mamy przeczucie, że to nie było ostatnie spotkanie. Nie tylko dlatego, że są zabawni, ale również użyteczni. Możemy prosić o spin-off?
Wielka Inteligencja Bezcielesny, lecz obdarzony zmysłami wróg powraca! Przyjmuje ciało zmarłego dra Simeona (Richard E. Grant), więc możemy go rozpoznać, a jego skarpetogłowi pomocnicy Szeptacze są niewiarygodnie przerażający. W związku z tym, że Wielka Inteligencja po raz pierwszy pojawiła się w odcinku "Snowmen", zastanawiamy się, czy ma to jakiś związek z "lodowym odłamkiem" w sercu Doctora, o którym wspomniała wcześniej medium Emma (Jessica Raine).
Ratunek dla Clary Doctor wszedł do swojego własnego strumienia czasu po tym, jak Clara się poświęciła, co było nie tylko lekkomyślne, ale również niebezpieczne, ponieważ tworzyło czasowe paradoksy. I na pewno spotykamy kogoś (John Hurt), kto jest Doctorem, ale żadnym z dotychczasowych 11. Praktycznie złamał obietnicę... i jest wielką tajemnicą Jedenastego. Jak groźnie! To świetny podkład dla specjalnego odcinka z okazji 50. rocznicy, zwłaszcza, że - jak już wiemy - wspomniany odcinek będzie kręcony w 3D (w samym środku linii czasu musi być 3D, prawda?) oraz powrócą Dziesiąty (David Tennant) i Rose (Billie Piper). Trzymamy kciuki!
Clara uratowana Wierzymy, że Doctor wraz ze Stevenem Moffatem kiedyś znajdą sposób, by wyciągnąć Clarę ze strumienia czasu (nie ważne, w jakiej formie). Co do Nie Doctora, czy będzie próbowała go ocalić? Mamy tylko nadzieję, że po wielkim wydarzeniu w listopadzie pojawi się więcej informacji o niej samej i poznamy ją jako osobę, nie tylko jako zagadkę. Była czarująca i zabawna, ale cała tajemnica nie pozwoliła nam bardziej się do niej przywiązać.
Jak zawsze Moffat opowiadając historię łączy radość i żal, roztaczając epickość nie tylko na poszczególne odcinki, ale na cały sezon. To również dużo do połączenia i uporządkowania w naszych głowach, mniej więcej według tego, co opisaliśmy. Ale to dobry początek. Przynajmniej dopóki nie doczekamy do 23 listopada!
Co myślicie o finale? Podoba wam się wytłumaczenie Niemożliwej Dziewczyny? Zaskoczył was John Hurt (Ollivander z "Harrego Pottera")? Jakieś teorie na temat rocznicowego odcinka? Piszcie!