Arek Tobiasz
| 14-05-2013, 20:38:40
27-letnia Marzena jest fryzjerką. Kobieta sama zajmuje się małym dzieckiem i mężem chorym na raka. Niedawno dowiedziała się, że cała rodzina jest zarażona wirusem HIV. Mimo trudnej sytuacji Marzena nie poddaje się. By wrócić do pracy, musi znaleźć przedszkole dla dziecka. Dzięki wsparciu Izy udaje się jej wyjść na prostą. Po publikacjach w prasie o sprawie pobicia prostytutki wiedzą wszyscy w OPS-ie. Wiktor spędza dobę w areszcie, skąd za poręczeniem wyciąga go Mika. Zostaje zawieszony w obowiązkach. Jerzy dostrzega w tym szansę dla siebie.