NCIS (Wtorek, 4 maja, CBS)

W odcinku finałowym NCIS, dosłownie i w przenośni, pojawią się duchy. Powróci postać, która została zamordowana dwa lata wcześniej, a także inna, której nikt nie widział przez ponad dekadę. Wystarczającym wabikiem dla hardkorowych fanów NCIS powinien być fakt, że nieodżałowanej pamięci mentor Mike Franks (Muse Watson) ponownie zjawia się pośmiertnie jako głos z zaświatów, doradzający Gibbsowi. Jednak czasem człowiek bardziej potrzebuje prawnika, niż sumienia. Zwróćcie uwagę na Johna M. Jacksona jako A.J. Chegwiddena, który był stałym aktorem w JAG, gdy ten serial zapoczątkował NCIS, jako spinoff, 10 lat temu. „To bardzo długi czas” po którym przywraca się postać, mówi producent wykonawczy NCIS, Gary Glasberg, „jednak jest związek z postaciami serialu JAG, ludzie mają podobne odczucia w związku z bohaterami.” Mówi, że historia „niekoniecznie jest związana z serialem JAG,” ale ponownie wprowadza postać A.J.'a jako adwokata, który teraz pracuje w sektorze prywatnym. Gibbs potrzebuje pomocy eksperta w sprawach prawnych, ponieważ ma problemy ze śledczym Departamentu Obrony (Colin Hanks) w związku z agresywnym zamachem na szefa Mossadu. Co do ostatnich objawień Franksa, podpowiada Glasberg, wiąże się to z kilkoma fantasmagorycznymi scenami „które pozostawią ludzi z pytaniem czy o co widzą jest prawdziwe, czy też nie, a także jak to wpływa na podejmowanie decyzji przez Gibbsa.”

Modern Family (Środa, 22.05, ABC)

Komedia zgarniająca nagrody Emmy zamyka czwarty sezon szarżując z ogniem, czyli podejmując niespodziewanie smutny temat: śmierć matki Phila. Jednak, jak uparcie twierdzi producent wykonawczy Steve Levitan, fani nie powinni spodziewać się „bardzo wyjątkowego odcinka Modern Family. Zdecydowanie nie chcieliśmy tego robić. Chcieliśmy zająć się jednym z najważniejszych doświadczeń, jakie może spotkać człowieka i spróbować zrobić to w taki sposób, aby wpasowało się w klimat naszego serialu.” Innymi słowy, nadal będzie wiele śmiesznych sytuacji, część dzięki powiększonej rodzinie, ponieważ wszyscy jadą z Philem (Ty Burrell) na pogrzeb, który ma miejsce na Florydzie. Gloria (Sophia Vergara) werbuje Mitchella (Jesse Tyler Ferguson) do pomocy przy zaległym nakazie aresztowania w owym stanie; Jay (Ed O'Neill) wpada na miłostkę sprzed czterdziestu lat; Cameron (Eric Stonestreet) natomiast zadaje się z grupą starszych kobiet w wiosce seniora, gdzie mieszka ojciec Phila (powracający gość specjalny, Fred Willard). „Próbowaliśmy ustanowić równowagę pomiędzy wzruszeniem, serdecznością i humorem,” mówi Levitan, „i jesteśmy zadowoleni rezultatu.”

New Girl (Wtorek, 14.05, Fox)

Cece (Hannah Simone) i Shivrang (Satya Bhabha) przygotowują się do zawiązania węzła, jednak mogą nie pokonać całej drogi do ołtarza: jej zazdrosny ex, Schmidt (Max Greenfield) i jego kumpel Winston (Lamorne Morris) w ostatniej chwili podejmują próbę zniweczenia ich planów. W odcinku pojawia się Taylor Swift w roli gościa weselnego, Elaine. „Jest fanką New Girl, a ja jestem jej wielką fanką, więc próbowałam nie zlamić,” mówi Liz Meriwether, twórca serialu. „Cytowała kwestie z serialu, improwizowała, rzucała żartami. Udało jej się.” O rezultacie zaślubin Cece jeszcze się przekonamy, a Meriwether obiecuje, że zostanie podjęta wielka decyzja co do przyszłości romansu Nicka (Jake Johnson) i Jess (Zooey Deschanel). Meriwether mowi: „Mam nadzieję, że ludzie poczują, iż coś zostało ustalone.”