Finał "Glee": nagłe odejście [spoiler] i mnóstwo pytań bez odpowiedzi


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 11-05-2013, 19:17:21


Finał

Finał sezonu "Glee" w ubiegłym roku pozostawił niewiele wyobraźni. Fani wiedzieli dokładnie kto ukończy - a kto nie, hm, Brittany - McKinley High i gdzie dokładnie wszystkie nasi kochani teraz już byli członkowie Nowych Kierunków zmierzają.


Mercedes udawała się do Los Angeles, aby próbować być piosenkarką! Puck udał się zachód, aby tam czyścić baseny i zdobyć gorącą dojrzałą kobietę! I najbardziej pamiętna Rachel, która praktycznie została wepchnięta do pociągu do Nowego Jorku przez swojego kochanego chłopaka, Finna, aby podążyć za swoimi marzeniami i stać się workiem bokserskim Cassandry July gwiazdą na Broadwayu.

Niestety rzeczy nie były tak ładnie przedstawione w finale czwartego sezonu serialu. Niektóre cliffhangery zostały ujawnione, na przykład osoba, które rozmawiała online z Ryderem. (Jeśli myślałeś o kimś innym niż Unique, to mogłeś trochę stracić na takim zakładzie). I Will i Emma w końcu wzięli ślub - tym razem naprawdę! - sali chóru po tym jak Nowe Kierunki zajęli kolejne pierwsze miejsce na zawodach regionalnych. Dowiedzieliśmy się nawet, że Michael Bolton jest ojcem dziecka Sue! I to zajęło... 22 odcinków!

W najbardziej druzgoczącym rozwoju ze wszystkich, Brittany ogłosiła, że została przyjęta wcześniej do MIT i prestiżowa szkoła chciała, aby opuściła McKinley High od razu, aby rozpoczęła swoje studia. Jako długoletni fan "Glee", wiem bardzo dobrze, że to zostało zaprezentowane z dozą niedowierzania, ale poważnie? Żadne studia nie wymagają opuszczenia szkoły przez kogoś zanim otrzyma swoje świadectwo dojrzałości i tak nie działa wczesne przyjęcie na studia! Również, dlaczego fani "Glee" mają być pozbawienie jednego z najbardziej śmiesznych bohaterów? Co zrobiliśmy, że na to zasłużyliśmy? Przynajmniej zawsze będziemy mieć "My Cup".

Niestety ze wszystkich odpowiedzi, które "Glee" dostarczyło fanom - te cliffhangery były dalekie od satysfakcjonujących. Widzowie zobaczyli piękny występ Rachel z piosenką Celine Dion "To Love You More" na jej kolejnym przesłuchaniu do "Funny Girl", ale zniknęła na resztę odcinka czekając z niepokojem, aż zadzwoni jej telefon. I kiedy Blaine uczynił to wiadomym - każdemu poza Kurtem - że zamierza się oświadczyć, wszyscy fani widzieli jak Blaine trzyma to co wydawało się być pudełkiem z pierścionkiem zaręczynowym za swoimi plecami w sali chóru. Ale co z tym, że Kurt powiedział ich nowym koleżankom, że on i Blaine są tylko - przyjaciółmi - i niczym więcej?

Może to dlatego, że serial miał mniej komedii, a więcej cięższego dramatu - strzelanina w szkole! molestowanie dziecka! - w tym sezonie. Ale ze wszystkimi dramatycznymi fabułami pokazanymi w finale, właściwe zakończenie sprawiło, że czułem się antyklimatycznie. Bardzo duża możliwość tego, że Rachel otrzyma najbardziej znaną rolę Barbry Streisand jest wystarczająca, aby sprawić, że lojalni fani wrócą po więcej. Ale z tak duża załogą, to wydaje się, że powinno być łatwiej podłożyć fundament dla dwóch - tak, dwóch! - sezonów przed nami. Przynajmniej mamy kolejną rundę ukończenia szkoły  której możemy się spodziewać?

Co myślisz o finale sezonu "Glee"? Czy jesteś smutny, że Brittany idzie na studia tak szybko? Myślisz, że Blaine powinien się oświadczyć Kurtowi? Czy przesłuchanie Rachel było wystarczającą dobre, aby otrzymać wymarzoną rolę? Napisz w komentarzu!
 



Kategorie: Spoilery Streszczenia odcinków Telewizja Filmy telewizyjne 
Seriale: Glee 

Zobacz również: