Arek Tobiasz
| 28-04-2013, 01:55:27
Myślisz, ze widzieliśmy najgorsze ze strony genialnego hakera Christophera Pelanta (Andrew Leeds)? Pomyśl jeszcze raz.
W poniedziałkowym finale "Kości" diabelski geniusz teraz ma więcej narzędzi do swojej dyspozycji niż kiedykolwiek wcześniej i pokaże nam jak bardzo może namieszać w życiu naszej grupy. "Myślę, że to emocjonalne dla każdego" - zapowiada Emily Deschanel. "Ofiary - może być wiele ofiar - są związane z FBI i Boothem, a Booth... zna ofiarę dobrze. Więc to wielka sprawa".
Po kradzieży fortuny Hodginsa w poprzednim odcinku, znajdziemy Pelanta działającego z bardzo fantazyjnego, nowego pokoju w poniedziałkowym zakończeniu sezonu i żyjącego "bez ograniczeń". "Ma nieograniczone możliwości w tym momencie i to dość przerażające, kiedy myślisz, że genialna, zła osoba ma te wszystkie zasoby" - mówi.
Ale jego najbardziej zły uczynek w odcinku? To będzie coś czego nie będziesz się spodziewał. "To jak w ciągu kilku ostatnich sezonów, gdzie naprawdę musiałeś oglądać do ostatniej minuty" - zdradza.