Streszczenie: Z czym Jaime musiał się pożegnać w "Grze o tron"?


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 17-04-2013, 01:34:21


Streszczenie: Z czym Jaime musiał się pożegnać w

Daenerys dobija targu kosztującego ją smoka w ostatnim odcinku "Gry o tron", a jeśli jest coś co może zamknąć japę tego handlarza niewolników, to perspektywa posiadania skrzydlatego dziecka. Z innych wiadomości: królestwo ma nowego skarbnika, Theon krótko posmakował wolności i czy ktoś może oddać Jaimemu rękę? Spójrzmy na najważniejsze wydarzenia jakie miały miejsce w "Walk of Punishment".


DOM STARKÓW: W RIVERRRUN | Drogi ojciec Catelyn odszedł i został pochowany w łodzi, która została wypchnięta na rzekę; jak żałobnicy patrzą, mężczyzna stara się - i nie trafia - strzelić płonącą strzałą, aby zapalić łódź. Starszy widz popycha młodego człowieka na bok, celuje i strzela; palący się pocisk trafia w łódź zanim znika za zakrętem. Kiedy Robb później omawia ruchy swoich żołnierzy z dwoma mężczyznami, dowiadujemy się, że starszy to wujek Cat, Brynden “Blackfish” Tully, a młodszy to jej brat, Edmure. Robb nie jest zadowolony, że Edmure nie wykonał jego rozkazów w ostatniej bitwie. W wyniku, ich strona poniosła starty w setkach mężczyzn i tylko zdobyli dwóch dalekich kuzynów Lannisterów jako zakładników.

W innej części zamków, Catelyn załamuje się jak wspomina oczekiwanie powrotu swojego ojca z licznych kampanii i zastanawia się czy Bran i Rickon zrobili to samo jeśli o nią chodzi zanim umarli. Jej wujek podtrzymuje ją na duchu, przypominając jej, że Robb myśli, że chłopcy nadal żyją i zachęca ją, aby była silna dla jej syna. Tymczasem Talisa wznieca strach o Robbie Lannisterom będącym jeńcami - którzy okazują się być tylko małymi chłopcami - jak opatruje ich rany. Tak, odpowiada rzeczowo na ich pytania, Robb przemienia się w wilka, który zjada mięso swoich wrogów. Ale oni są bezpieczni, zapewnia ich, ponieważ je dzieci tylko podczas pełni księżyca.

DOM STARKÓW: BRACTWO BEZ CHORĄGWI | Kiedy Arya jest wkurzona na Genry'ego za pomoc porywaczom ze zbroją, mówi się jej, że jest "gościem", a nie więźniem. Grupa przygotowuje się do odejścia, ze schwytanym Ogarem - który jest właściwie więźniem - Gorąca Bułka oświadcza, że zostaje w gospodzie i będzie piekł chleb dla właścicieli. Wręcza Aryi chleb w kształcie wilka i mówi Gendry'emu: "Nie dajcie się zadźgać" jak odchodzą. "Nie... przypal sobie palców" - odpowiada starszy chłopak jak Aria próbuje prezentu i woła do niego, że jest smaczny.

DOM LANNISTERÓW: SAKIEWKA Z POWROTEM | Tywin wzywa Baelisha, Pycelle'a, Varysa, Cersei i Tyriona do swojej kwatery: Panie i panowie prezentuje wam nową małą radę! Cersei ostentacyjnie siada po prawicy swojego ojca; Tyrion jeszcze głośniej ostentacyjnie siada naprzeciw swojego ojca. W programie: Miejsce pobytu Jaimego (nikt nie ma informacji), Roose Bolton przejął Harrenhal (nic ważnego; Tymin nazwał Littlefingera oficjalnym lorderm tego majątku) i rychłe zaręczyny Baelisha z Lysą Arryn, siostrą Cat, wdową po Jonie Arrynie. A możę pamiętacie ją jak ja: Powód dla którego nigdy nie będę karmić piersią. "Jej serce od zawsze dla mnie biło" - mówi. Acha i Tyrion bierze świeżo opuszczoną rolę Baelisha jako starszego nad monetą. Nie jest zadowolony: "Jestem bardzo dobry w wydawaniu pieniędzy, lecz całe życie w bogactwie nie nauczyło mnie zarządzania nimi" - protestuje.

Niemniej jednak szybko przejmuje oficjalne księgi z kryjówki w burdelu Littlefingera, a Podrick wkrótce szybko ma wytrzeszcz skierowany w rozszczepienie Ros. Wiesz co, dzieciaku? To twój szczęśliwy, napalony dzień. Jako nagroda za uratowanie życia Tyriona w czasie bitwy nad Czarną Zatoką, młody Pod zostaje nagrodzony dwoma bardzo nagimi ślicznotkami i jedną prawie nagą akrobatką, jak również workiem monet, aby im zapłacić. "Nie śpiesz się, chłopcze" - mówi Bronn jak on i Tyrion odchodzą.

Później Pod wraca z całą gotówką; panie Baelisha tak się nacieszyły, że nie chciały zapłaty. Wyraz twarzy Tyrion jest fantastyczny jak nalewa kubek wina dla giermka i mówi: "Usiądź, Podrick. Musimy znać szczegóły". Czy to czyni ze mnie zboczeńca, że chciałem, aby ta scena potrwała trochę dłużej? (Może?)

DOM LANNISTERÓW: PRZYSZŁA KRYSKA NA MATYSKA | Jadąc wspólnie na koniu, Jaime próbuje zapewnić Brienne, że "nie pokonała go" w walce na miecze zanim przeszkodzili im ci, których jeńcami teraz są; on oczywiście jest w wielkim błędzie. Zawsze czarujący, potem informuje Brienne, że zostanie wkrótce zgwałcona kilkanaście razy jak mężczyźni rozbiją obóz wieczorem, a on doradza jej, aby nie walczyła, przez co nie zostanie zraniona. 1) Ugh. Jeśli brak bycia pobitym, kiedy jesteś gwałcony ma być czymś na co liczysz, to życie jest naprawdę, naprawdę kiepskie. 2) Nie ma mowy, że przekonam cię do tego, jesli nie widziałeś tej wymiany, ale jest trochę słodka... w najbardziej pokręcony sposób. Co by zrobił w jej sytuacji, pyta? Sprawiłby, aby ich zabili, zapewnia ją, ale nie jest kobietą - "Dzięki Bogu".

Przewidywania Królobójcy zaczęły się sprawdzać później tego wieczoru, ale ocalił cnotę Brienne (i jej zęby) przez wyjawienie mimochodem, że jej ojciec jest wielkim bogaczem posiadającym niezliczoną ilość szafirów i zapłaci wysoką cenę za "nieskalany" powrót swojej córki. Kiedy to się udaje, Jaime próbuje wynegocjować swoją własną wolność. Myśli, że mu się udaje, kiedy zostaje uwolniony z łańcuchów, ale szybko ląduje twarzą w błocie. "Jesteś nikim bez tatusia, a ja go tutaj nie widzę" - drwi porywacz. "To powinno ci pomóc w zapamiętaniu". I tak po prostu człowiek używa noża, aby obciąć rękę Jaimemu. Krzyk Nicolaja Costera-Waldau był odpowiednio przerażający.

DOM DORASTAŁEM W WINTEFALL ALE NIE JESTEM NAPRAWDĘ STARKIEM | Dotrzymał słowa człowiek, który obiecał powrót i uwolnił Theona z tego urządzenia tortur i umieścił na koniu. Greyjoy jest słaby, ranny i świadomy tego, że nie jest na Żelaznych Wyspach, ale jest w stanie jechać w nadziei, że spotka swoją siostrę. Wkrótce czwórka mężczyzn na koniach go chwyta. Tylko jak Theon jest w bardzo podobnej sytuacji, że podzieli los, który o mało co spotkał Brienne, łucznik zdejmuje wszystkim mężczyzn dręczących go. "Jesteś daleko od domu" - mówi zabójca Theonowi - "a zima nadchodzi".

Tymczasem na północ od Muru, Mance i jego mężczyźni docierają do miejsca, które widział Orell w ostatnim odcinku, ale odnajdują jedynie pomysłowo ułożoną spiralę z martwych części koni. "Martwe wrony", które warg widział zniknęły; Mance nie musi mówić Jonowi, że ich nieobecność oznacza, że Biali Wędrowcy przyjęli ich pod swoje skrzydła. Zleca Lordowi Kości i jego ludziom - w tym Jonowi - wspiąć się na Mur i czekać na sygnał. "Gdy nadejdzie pora, rozpalę największy ogień, jaki widziała Północ!" - krzyczy. (Czy ktoś jeszcze zobaczył wyraz twarzy Ygritte, kiedy Mance zasugerował, że jeśli Jon będzie nieprzydatny, to zostanie zrzucony z Muru?)

DOM TARGARYENÓW | W Astapor, Daenerys nadal jest zdegustowana traktowaniem Nieskalanych, w tym "Ścieżka Kary", która czeka każdego mężczyznę, który naruszy zasady. Jorah mówi, że nie może odzyskać tronu bez żołnierzy niewolników, ale Barristan sugeruje wynajęcie najemników zamiast nich - wymiana pokazuje początki antypatii między dwoma mężczyznami. Kiedy Dany spotyka handlarza niewolników, oferuje kupno 8 tysięcy Nieskalanych, jak również wszystkich, których trenują. Targują się dopóki oferuje im swojego największego smoka, potem umowa zostaje zawarta, wraz z jego dość zręczną w słowach tłumaczką - "jako prezent". Barristan i Jorah myślą, że ten ruch jest błędem; po czym ona mówi im, że kolejny raz nie będzie tolerowała podważania jej zdania w towarzystwie obcych. Zabiera ze sobą tłumaczkę, aby poprosić ją o uczciwe ocenienie sytuacji. "Valar morghulis" - mówi kobieta, co oznacza w starovalyriańskim "Wszyscy muszą umrzeć". Odpowiedź Khaleesi? "My jednak nie jesteśmy wszystkimi".

Teraz twoja kolej. Co sądzisz o Melisandre chcącej trochę krwi Baratheona? Czy Sam podglądający rodzącą córkę i żonę Crastera oznacza, że staje się coraz mniej tchórzliwy z dnia na dzień? I czy ktoś wie jak zrobić węzeł mereenijski? Napisz w komentarzu.
 



Kategorie: Spoilery Streszczenia odcinków Telewizja 
Seriale: Gra o tron 

Zobacz również: