Arek Tobiasz
| 12-04-2013, 15:22:49
Już usłyszałem twoją odpowiedź na tytuł: "Nie pie--l". I tak, powinieneś się spodziewać większej dawki grozy i rzezi jak "The Following" zmierza w kierunku swojego finałowego odcinka tego sezonu. Dla wzniecenia apetytu poczytaj co mają do powiedzenia na ten temat serialowej gwiazdy:
ŚMIERĆ
"Jest coś co ma miejsce w finale sezonu u jednej z naszych postaci co jest tak przerażające, myślę, że to najgorszy sposób, aby umrzeć" - mówi James Purefoy. "To naprawdę, naprawdę okropne i to mnie denerwuje i jestem lekko spocony, kiedy po prostu o tym pomyślę".
PRZYSZŁOŚĆ
"To co czułem, kiedy przeczytałem scenariusz ostatniego odcinka było naprawdę satysfakcjonujące. Pozostawia drzwi otwarte dla drugiego sezonu, aby pójść w milion różnych kierunków. To cliffhanger, którego każdy chce" - mówi Shawn Ashmore. "Ale sprawa, która czasami jest ciężka w finałach sezonów to, że pozostawiasz wszystko otwarte i nie czujesz jakby było jakiekolwiek zakończenie - chcesz po prostu, aby coś satysfakcjonującego się wydarzyło - i tutaj na pewno są takie chwile dla pewnych historii i postaci".
EWENTUALNE POŻEGNANIA
Zapytany czy którakolwiek z finałowych rzezi będzie obejmować kogoś z naszych ulubionych postaci, Ashmore przyznał, że była co najmniej jedna śmierć, która była tridna do przyjęcia. "Są ogromne konsekwencje w finale. Wielkie, wielkie wydarzenia mają miejsce".