Arek Tobiasz
| 11-04-2013, 20:31:58
Surmaczowej trudno pogodzić się z myślą o rozstaniu z Tropkiem. Zdesperowana umawia się z jego właścicielką na spotkanie i pyta, czy nie mogłaby zatrzymać psa na stałe. Ola ciągle rozmyśla, czy porzucając Norberta postąpiła właściwie, stara się jednak unikać z nim jakichkolwiek kontaktów.