Arek Tobiasz
| 18-03-2013, 15:34:31
Walczące "Smash", które NBC przenosi na soboty począwszy od 6 kwietnia zakończy swój drugi (i chyba ostatni) sezon pod koniec maja lub na początku czerwca wysyłając bohaterów na rozdanie nagród Tony.
Wycieczka na wielką broadwayowską noc "była częścią tego, że dostałem pracę" - mówi producent wykonawczy Josh Safran, który przejął rolę showrunnera w tym sezonie. "To wydarzenie, na którym niekoniecznie musisz być nominowany, aby się tam znaleźć. Ludzie przychodzą, występują u wręczają nagrody. I jest tam piosenka, która obejmują całą główną obsadę".
Niektóre z talentów będą tam po nagrody. "Byłem z ludźmi, kiedy otrzymali nominację" - mówi Safran - "więc to było coś, co było ważne do uchwycenia: nagrodzonych i zawiedzione nadzieje".
Te nagrody Tony, nakręcone w Marriott Marquis Hotel na Manhattanie, będą zawierały mnóstwo broadwayowskich gwiazdy, które pojawią się jako oni sami, m.in Rosie O'Donnell ("Grease"), Cheyenne Jackson ("Xanadu"), Ron Rifkin ("Cabaret"), Christine Ebersole ("Grey Gardens"), Lillias White ("The Life"), Marin Mazzie ("Spamalot") oraz choreografka i reżyserka Kathleen Marshall ("Anything Goes"). "To dość elektryzująca grupa" - mówi Safran, która również powita z powrotem legendę teatru Bernadette Peters jako matkę Ivy.
Pomimo małego prawdopodobieństwa, że "Smash" otrzyma trzeci sezon, finał tworzy podstawę dla przyszłych wątków. "Nie wszystko jest zakończone" - mówi Safran. "Ale odcinek mógłby również służyć jako finał serialu, jeśli byłaby taka potrzeba".