Arek Tobiasz
| 04-06-2012, 22:28:19
Maria wciąż spotyka się z Markiem - ale w tajemnicy przed rodziną. Jak długo jeszcze zdoła ukrywać swój romans? Zapraszamy na 768 odcinek "Barw szczęścia", a w nim…
Gdy Marek odwozi ją do domu, Maria prosi, by zatrzymał auto kilka ulic przed Zaciszną. Nie chce, by zobaczył ich razem któryś z sąsiadów. A Złoty w końcu się irytuje:
- Nie mamy po piętnaście lat, żeby się przemykać cichaczem pod swoimi domami!
Mężczyzna czuje, że ukochana znów go odtrąca… I otwarcie zadaje pytanie:
- Dlaczego nie chcesz mnie przedstawić swojej rodzinie? Jesteśmy dorośli, wolni… W czym problem?
- Przepraszam… Jeszcze nie jestem na to gotowa - Pyrka, zmieszana, odwraca wzrok. - Nie chcę powtarzać sytuacji z Borysem… Dzieci go bardzo polubiły… A potem, kiedy nic z tego nie wyszło, tylko był kłopot. Nie chcę ich znowu narażać na takie przeżycia…
- Rozumiem, że zakładasz, że nam nie wyjdzie?
Marek się uspokaja, ale w jego głosie nadal słychać chłód. A Maria od razu nerwowo się prostuje:
- Niczego nie zakładam. Ale jestem matką… I muszę być przygotowana na każdą ewentualność. A dobro moich dzieci jest dla mnie najważniejsze!