Kiedy po raz ostatni widzieliśmy ulubionego młodszego braciszka, Owena (Roberts), poklepywał Alicię po plecach za obronę praw gejów - odwalając straszną robotę chronienia jej przed ich matką, Veronicą (Channing), która potrzebowała pomocy prawnej po śmierci swojego męża. ("Oni albo mnie nudzą albo umierają" - wyjaśniała Veronica. Mama miała czasem dobre chwile!)

Robert nie ujawnia zbyt wiele odnośnie okoliczności, w których rodzina Alicii powraca, ale zaoferował to: "Owen powraca z najdziwniejszego powodu. On ma jakieś inne pomysły, a ja uznałem je za trudne i ciekawe" - mówi. "Różne pomysły" w odniesieniu do życia osobistego Alicii? "Nie mogę pozwolić sobie na zbyt wiele odnośnie tego co to może być, ale wystarczy powiedzieć, że kiedy OWen się pojawi, to będziesz zaskoczony".