Steven Spielberg rozwija "Napoleona" Stanleya Kubricka jako miniserial


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 05-03-2013, 01:55:24


Steven Spielberg rozwija

Naukowcy szacują, że w danym momencie, Steven Spielberg pracuje nad około pięćdziesięcioma różnymi projektami. Filmową adaptacją "Robopocalypse", innym miniserialem o II wojnie światowej, kolejnym filmem o Parku Jurajskim, telewizyjnym serialem lub trzema - i nie wspominając o jego ulubionym hobby, ujawnionym przez New York Times, czyli okazjonalnym sypaniem swoim magicznym filmotwórczym pyłem po projektach swoich przyjaciół.


Ale w weekend Spielberg powiedział, że obecnie współpracuje z jednym z największych reżyserów w historii... który, co prawda, nie żyje od ponad dziesięciu lat. Rozmawiając z Canal Plus we francuskiej telewizji, Spielberg powiedział, że obecnie adaptuję "Napoleona" Stanleya Kubricka, długoletni pasjonujący projekt zmarłego filmowca.

Kubrick nigdy nie zaczął tworzyć "Napoleona", z różnych powodów. (Z typową powściągliwością, pewnie powiedział szefom studia, że chciał, aby "Napoleon" był "najlepszym filmem w historii"). Ale Spielberg ma nowe podejście do serialu. "Będę rozwijał scenariusz Stanleya Kubricka jako miniserial, a nie film" - wyjaśnił, jednocześnie zauważając, że Kubrick napisał oryginalny scenariusz w 1961 roku. (To nie będzie pierwszy projekt Kubricka, który Spielberg wskrzesił: wcześniej stworzył "A.I. Sztuczna inteligencja").

Kiedy kontaktowaliśmy się po dalsze informacja, agenci Spielberga powiedzieli, że nie mają nic nowego na temat "Napoleona". To chyba jest nadal na bardzo wczesnym etapie - i każdy nawet z małą historyczną wiedzą może sobie wyobrazić, że projekt będzie niezwykle duży.
 



Kategorie: Spoilery Telewizja Miniseriale 


Zobacz również: