Arek Tobiasz
| 04-03-2013, 15:01:10
Rewolucja się zaczyna.
"Revolution", wysoko konceptowy, post-apokaliptyczny dramat NBC wraca po czterech miesiącach przerwy 25 marca, a producent wykonawczy Eric Kripke ponownie potwierdził to co powiedział w styczniu, że przerwa pozwoliła scenarzystom "ponownie zaatakować" serial. "Twórczo myślę, że to się opłaciło" - powiedział Kripke w sobotni wieczór podczas Paley Fest, deklarując, że "druga połowa jest lepsza niż pierwsza".
Kripke był świadomy niektórych zastrzeżeń dotyczących pierwszej połowie, ponieważ również je odczuwał. Jako widz, było "pewne zniecierpliwienie", wspomina, dodając, że pozostałe dziesięć odcinków było szansą "aby otworzyć ten świat". I będą otwierać ten świat. Choć pierwsze dziesięć odcinków skupiało się głównie na milicji Monroe (David Lyons), "Revolution" będzie podróżować w inne miejsca, jak Federacja Georgii prowadzona przez prezydent Foster (Leslie Hope), którą Kripke określa jako "twardzielkę", "mocną" i "silną".
Jedna z największych zmian? Serial przyspiesza. "Nie ruszyliśmy z historią wystarczająco szybko" - przyznał. "Bardziej dreptaliśmy". Oczekuj, że wiele głównych tajemnic, jak ta dlaczego energia zniknęła, uzyska odpowiedzi szybko - nawet tak szynko jak trzynasty odcinek. Rachel (Elizabeth Mitchell), matka Charlie i Danny'ego jest kluczem do tego. Choć to może wydawać się zbyt szybko, producenci przyznali, że to było prawie niemożliwe, aby przeciągnąć tą konkretną tajemnicę teraz, kiedy Rachel jest w grupie. "Rachel wie co się dzieje, a ona jest z bohaterami" - uzasadnia Kripke.
Jest jedna rzecz, której Kripke żałował: wygląd wisiorków: "Patrząc wstecz, wisiorki nie były dokładnie takie jak trzeba" - powiedział.
Publiczność w Saban Theatre w Beverly Hills również zobaczyła pierwsze osiem minut powrotu (jedenastego odcinka sezonu) i jeśli zapowiedź miała coś wskazywać, to będzie więcej akcji i walki. Kripke zauważył podczas panelu, że "Revolution" będzie miała "o wiele bardziej epicki charakter", z "bardziej brzemiennymi emocjami".
Siedem godnych uwagi rzeczy z panelu, na którym byli producenci wykonawczy J.J. Abrams, Jon Favreau i członkowie obsady Billy Burke, Tracy Spiridakos, Giancarlo Esposito, David Lyons, Daniella Alonso i J.D. Pardo:
Wszystko otrzyma odpowiedź: Wszystkie te pytanie, które masz o "Revolution"? Otrzymają odpowiedź do końca pierwszego sezonu. Oto niektóre z nich: Co wywołało zaciemnienie? Jaka była historia Milesa (Burke) i Monroe? Gdzie jest Grace (Maria Howell)? Co Randall (Colm Feore) chce od niej? Dlaczego Miles i Monroe zwrócili się przeciwko sobie? Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Każde pytanie, które zostało wprowadzone w dziesięciu pierwszych odcinkach otrzyma odpowiedź, a pojawi się więcej pytań, powiedział Kripke.
Co jest końcową grą? Technologia będzie powoli wracać do serialu, więc czy to oznacza koniec sezonu, świat, w którym energia zostaje przywrócona? Nie za bardzo, według Kripke: "Może ostatecznie na samym końcu". Chwilę później powiedział ze śmiertelną powagą: "Jeśli pozostanie na zawsze, stanie się bardzo ekscytującym sitcomem z jednej kamery".
Czy Miles się zmienił? Podczas wielkiego tematu dyskusji podczas sesji, Kripke zauważył, że gdyby "Revolution" miała miejsce pięć lat wcześniej (10 lat po awarii), "Miles byłyby złym gościem". Choć Burke miał wątpliwość czy jego alter ego poszło zbyt daleko w tym, aby mogło się od tego odwrócić, Kripke odpowiedział na jego argument tym, że "On może się zmienić, ponieważ próbuje. Próbowanie to już coś. Stara się być lepszy".
Jak Charlie i Danny poradzą sobie z matką? Teraz, kiedy Charlie (Spiridakos) i Danny (Graham Rogers) spotkali się ze swoją matką Rachel, to spowoduje napięcie, zwłaszcza dla Charlie. Ona będzie miała dużo "gniewu i żalu" do niej.
Czy jest nadzieja dla Monroe? To może być trudniejsze do uzasadnienia, że Sebastian Monroe mógłby stać sie dobry. "On jest bardziej mroczniejszy" - zażartował Lyons o swojej postaci. "Jest w nim pustka, która nie może być wypełniona" - powiedział. "Czy on może zostać naprawiony? nie jestem pewien".
Szczęśliwe spotkanie? Aaron (Zak Orth) będzie miał scenę ze swoją żoną, którą opuścił lata temu, w nadchodzącym odcinku - i to będzie w czasach obecnych.
Niechętny duet: W chwili "ups" Lyons przypadkowo powiedział, że Monroe i Nora (Alonso) mają scenę razem w przyszłym odcinku. Możecie zacząć spekulować.
To wszystko o rodzinie i emocjach: Jasne w "Revolution" rodzina jest sercem historii. "To rodzinny serial" - powiedział Kripke. "To dobry sposób dla telewizji". Abrams zgodził się mówiąc, dlaczego go to przyciągnęło, ponieważ sprawiło, że "coś poczuł".
"Revolution" wraca 25 marca.