WOTUM NIEUFNOŚCI | Jak godzina się rozpoczyna, ludzie w więzieniu - wiedzą, że to tylko kwestia czasu zanim Gubernatora zaatakuje ponownie - śpiewają "Should I Stay Or Should I Go?" Clasha. (Obrazowo mówiąc oczywiście) Hershel jest gotowy, aby biec za tym pomimo faktu, że ma tylko jedną nogę; jednak Rick jest zdecydowany przyznać się swojego... eee, ich przekonań. Nie tylko jego opór rozwściecza doktora o kulach, ale to popycha Carla, z wszystkich ludzi, aby delikatnie zasugerować, że jego ojciec powinien przestać być ich przywódcą. Ała!

KŁAMSTWA, KŁAMSTWA i WIĘCEJ KŁAMSTW | W Woodbury, Gubernator mówi Andrei, że kiedy poszedł do więzienia - aby negocjować, a nie mścić się - oni otworzyli do niego ogień. "Oni są krwiożerczy" - nalega. Zdeterminowana, aby dowiedzieć się o co do diabła chodzi, Andrea werbuje Milesa do pomocy, aby wydostać się z miasta. Z kolei on udaje się prosto do Gubernatora, czyniąc to oczywistym, że on nigdy nie nauczy się morału z bardzo specjalnego pokazu o donosicielstwie z "The Brady Bunch".

TRUDNY GOŚĆ | Choć Gleen utrzymuje, nieważne czy ludzie z więzienia pozostaną czy odejdą, że Merle musi odejść - "Nie prosiłbym ciebie, abyś żył z Shanem, po tym jak próbował cię zabić!", mówi do Ricka - jest jasne, że brat Daryla nigdzie się nie wybiera. Przynajmniej Hershel udaje się przedostać przez nieznośną powierzchowność jednorękiego przy użyciu Biblii jako lodołamacza. Później przeprasza Michonne za to, że próbował ją zabić. "To była tylko praca" - przysięga.

NOWI REKRUCI | Choć Andrea (całkiem dosłownie) rozbroiła zombie, aby zaoferował jej kamuflaż w drodze do więzienia, ona i Milton są zaskoczeni przez pojawienie się Tyreese i jego grupy. (To znaczy, są zaskoczeni jak się pojawili, nie są zaskoczeni jak się pojawiają. Pojawili się całkiem normalnie). Po tym jak Milton zaprowadził nowych do Woodbury, wszystko co Gubernator może zrobić to pokazać błysk w oku, kiedy dowiaduje się, że mogą - i są bardzo chętni - narysować plan więzienia dla niego.

WITAMY Z POWROTEM | Kiedy Andrea w końcu spotyka się ze swoją starą grupą, ona zostaje przywitana jak wróg. (Przynajmniej Carol przytula swoją starą koleżankę). Michonne jest szczególnie bezlitosna. "Wybrałaś ciepłe łóżko zamiast przyjaciółki" - mówi. Następnie Michonne przyznaje się, że przyłączyła się do ataku na Woodbury, aby pokazać Andrei jaki jest naprawdę Gubernator... ponieważ wiedziała, że ją skrzywdzi. (Misja: wykonana). Zanim Andrea odchodzi, Carol sugeruje, że może wskoczyć do łóżka Gubernatora, a kiedy zaśnie "zakończyć to". Niestety Andrea jest tylko o jeden krok od wykonania planu: Wskoczyła do łóżka Gubernatora, ale nie mogła zmusić się do poderżnięcia mu gardła.

Dobra, twoja kolej. Co sądzisz o tym odcinku? Czy ludzi z więzienia były zbyt surowi dla Andrei... lub nie wystarczająco twardzi? Kiedy nie mogła dokonać egzekucji Gubernatora, nie oczekuje, że sytuacja się odwróci i on ją zabije? Czy jest jakaś nadzieja na odkupienie Merle'a? Jak niesamowite było to, kiedy zobaczyłeś znów czułość między Darylem i Carol? Napisz w komentarzu, no wiesz, swój, um, komentarz.