amelka
| 19-12-2017, 12:56:04
Sophia Bush niedawno otworzyła się odnośnie swojego odejścia z dramatu policyjnego NBC „Chicago PD”, mówiąc, że nawet chociaż miała swoją wymarzoną pracę, to wiedziała, że „nie może jej wykonywać już dłużej” pod koniec drugiego sezonu.
W maju Bush odeszła z serialu po czterech sezonach. Jej odejście to była jej decyzja, ale według plotek była do reakcja konkretnie na „nieodpowiednie zachowanie” aktora Jasona Beghe, które NBC badała. W wywiadzie Bush rozwinęła kulisy swojego odejścia, mówiąc: „Nie zdradzę nikomu konkretnych przyczyn mojego odejścia, aż nie będę gotowa”.
W czasie wywiadu Bush wyraziła wdzięczność za to, że była w „Chicago P”D, ale w pewnym momencie usiadła z szefami między trzecim a czwartym sezonem serialu, gdzie powiedziała im: „Jeśli coś się naprawdę drastycznie nie zmieni, odchodzę pod koniec roku”. Dodała: „Ponieważ rozumiem jak ten biznes działa i jak kobiety są traktowane — Powiedziałam: ‚Nie daję wam informacji dwa tygodnie przed i nie zamierzam nie pojawiać się tutaj biadoląc i rzucając lampami mówiąc, że nigdy nie wrócę. Daję wam 23 odcinki”.
„Daję wam tak wiele czasu” — dodała. „Więc tutaj nie było rozmów, gdzie byłam histeryczna, emocjonalna, gdzie mogłam być określana jako ‚irracjonalna kobieta’ albo jakkolwiek chcesz to ująć. Naprawdę usiadłam przed tobą tak spokojna jak ogórek”.
Kontynuowała: „Jeśli to byłby konkurs kto ma większego, obiecuję, że bym wygrała. Ale wiedz to teraz: Jeśli nie będziemy mieli zupełnie innej rozmowy do świąt, wtedy wiedz na 100 procent w grudniu, że pod koniec kwietnia odejdę”.
Bush powiedziała, że rozmowa była wyzwalająca, ale nadal nie wyjawiła żadnych konkretów swojego odejścia — o czym prawdopodobnie powie więcej w odpowiednim czasie.
Bush odeszła z serialu krótko po tym jak twórca/showrunner Matt Olmstead odszedł w marcu.