amelka
| 23-11-2017, 11:18:14
„Prawo i bezprawie” kontynuuje swoją tradycję zajmowania się aktualnymi tematami jak zajmie się skandalem Harveya Weinsteina.
„Zajmujemy się Harveyem Weinsteinem od razu, ale nie w sferze biznesu rozrywkowego” — mówi producent wykonawczy Michael Chernuchin. „To naprawdę ważny odcinek o kulturze gwałtu w branży, i chcieliśmy rozciągnąć prawo, aby skryminalizować tego rodzaju środowisko”.
W październiku New York Times opublikował expose o ważnym hollywoodzkim producencie Harveyu Wensteinie, opisując dekady rzekomego seksualnego napastowania. Weinsten później został wyrzucony z Weinstein Company, a ujawnienia rozpoczęły efekt kuli śnieżnej jak zaczęły pojawiać się oskarżenia wobec innych znanych osób z Hollywood, w tym Kevina Spaceya, Jamesa Tobacka i Bretta Ratnera.
Jednak „Prawo i bezprawie” nie będzie miało miejsca bezpośrednio w Hollywood, ale w branży lotniczej. Scenarzyści już pracowali nad odcinkiem jak pojawiła się wiadomość o Weinsteinie. „Rzeczywiście pracowaliśmy nad historią o pilotach linii lotniczych” — mówi Chernuchin. „Rozpracowywaliśmy historie i powiedzieliśmy: ‚Wow, to jest dokładnie to przez co aktorki w Hollywood przechodzą. To jest to samo środowisko’. Więc mamy naszego Harveya w liniach lotniczych”.
Odcinek zobaczmy w 2018 roku.