Przeczytaj pięć wielki zwrotów akcji w ostatnim "Glee":

1. Rachel jest w ciąży! Albo, cóż, powinniśmy powiedzieć, że zrobiła test ciążowy i okazał się być pozytywny. To pisząc, słyszeliśmy wcześniej pomruki, że ktoś może mieć "panikę ciążową" i ten test na pewno był czymś w tym rodzaju, ale możliwe, że nie jest aż tak wiarygodny, więc... Zakładamy, że naprawdę nie jest w ciąży mimo wszystko. (Prawda!?) Co jest dobre, ponieważ...

2. Brody jest najwyraźniej dziwką: Wiesz, kimś kto w ten sposób otrzymuje pieniądze za seks? To musi być koniec tego związku, nie?

3. Finn wygłosił epicką mowę Rachel: "Powód, dla którego naprawdę nie możesz związać się z Brodym jest taki, że nadal jesteś zakochana w kimś innym. I oboje wiedzmy jak to się skończy. Nie wiem jak czy kiedy i nie obchodzi mnie, gdzie mieszkasz i z jakim kretynem się spotykasz, ale jesteś moją dziewczyną. Skończymy razem. Wiem to i ty to wiesz". I oczywiście, na końcowe słowa, tysiące fanów Finchel wybucha z radości.

4. Quinn i Santana się zeszły! Czy ktoś widział, że to nadchodzi? Jesteśmy w pełni świadomi, że jest zagorzała grupa fanów dla relacji między Quinn i Rachela. Ale ostatnie zejście Quinntany pojawiło się znikąd i na pewno zapędziło fanów w kozi róg. Na razie wydaje się, że Santana jest zainteresowana powtórką spotkania, a Quinn... nie tak bardzo.

5. Emma zostawiła Willa przed ołtarzem: Naprawdę nie dostaliśmy żadnego powodu dlaczego i niech serial wie to: Nie jesteśmy zadowoleni z tego. Ani odrobinę. Ktoś jeszcze umiera, aby dowiedzieć się jakie były motywacje scenarzystów odnośnie zniknięcia Willa w tym sezonie, a teraz tego? Okrutny, okrutny świat.

O tak i były również znaczące zmiany między Kurtem i Blainem. Właśnie rozmawialiśmy z Darrenem Crissem o przyszłości tego związku, więc zostań z nami, aby się tego dowiedzieć.

Co myślisz o ostatnim odcinku "Glee"?

Polub fanpage serialu na Facebooku, aby być na bieżąco z wiadomościami o serialu.