Oczywiście świat i ludzie w nim żyjący się zmienili mocno od 2009 roku, a dramat jaki śledził grupę lesbijek żyjących w Los Angeles mógł być postępowy wtedy, ale będzie potrzebował zmian w 2018 roku jak chce pozostać na czasie. Twórczyni serialu Ilene Chaiken dała nam kilka informacji o nadchodzącym sezonie i jak będzie się różnił (i pozostanie taki sam) od oryginalnej wersji.

„Minęło dziesięć lat odkąd przestaliśmy tworzyć serial, więc świat będzie inny na wszystkie sposoby w jakie świat jest inny teraz” — powiedziała Chaiken. „Zrobiliśmy postęp, zeszliśmy na złą drogę w niektórych przypadkach, postarzaliśmy się, niektórzy z nas, a tutaj są nowe młode kobiety, których historie zamierzamy opowiedzieć. Ale powiem, że ‚Słowo na L’ w 2018 roku będzie bardziej refleksyjne, bardziej wyłączne niż oryginalny serial”.

Chociaż oryginalne aktorki Jennifer Beals, Kate Moennig i Leisha Hailey mają powtórzyć swoje role w jakimś stopniu, nadal czekamy na informację czy Erin Daniels, która grała Danę Fairbanks, powróci. Ale Chaiken mówi, że ma taką nadzieję.

„Mam nadzieję, że zobaczymy Erin Daniels w serialu” — powiedziała Chaiken, bardziej jako fanka niż producentka. „Kocham Erin Daniels, i może tutaj jest jakiś sposób — kto wie. Nigdy nie zrezygnuję z Dany jak również widzowie… może ją zobaczymy”.

„Słowo na L” powróci w 2018 roku.