amelka
| 23-09-2017, 21:11:54
Prokurator Andrzej Siedlecki informuje Adama, że jest oskarżony o pobicie profesora Piwonia. Po krótkim przesłuchaniu doktor Żmuda wychodzi jednak na wolność - i znów rusza do akcji. Tym razem lekarz zauważa na ulicy rannego budowlańca, który miał wypadek i spadł z wysokości. Adam podejrzewa, że doszło do urazu śledziony, ale mężczyzna boi się pojechać do szpitala, bo nie jest ubezpieczony. Tymczasem pacjentem doktora Zycha zostaje słynny kierowca rajdowy - ma uraz nogi. Mężczyzna prosi jednak lekarza oraz Marię o dyskrecję, bo woli ukryć swój pobyt w Kazimierzu przed mediam i... przed żoną.