amelka
| 20-09-2017, 13:55:28
Sebastian Lund (Rob Kerkovic) wreszcie przeszedł od bycia laboratoryjnym technikiem do pracy w terenie, ale jego nowy awans będzie miał poważne konsekwencje jak „Agenci NCIS: Nowy Orlean” powrócą z czwartym sezonem. Ulubieniec każdego będzie musiał kogoś zabić, a następstwa tego zmuszą go do ponownego zastanowienia się nad swoim miejsce w zespole.
„Nigdy nie zabił nikogo wcześniej. To otrzeźwiające i to sprawia, że kwestionuje to czy pasuje do NCIS czy nie” — mówi producent wykonawczy Brad Kern.
Jakby radzenie sobie z odebraniem życia nie było wystarczająco wielkim ciężarem, będzie również radził sobie z tym czy jego czyny były uzasadnione czy nie.
To będzie wielkie wyzwanie dla Sebastiana, który był jednym z kilku członków zespołu, którzy przeszli przez cały serial stosunkowo bez szwanku. Niestety, wygląda na to jakby szczęście się skończyło i nasz ulubiony kryminalistyk musiał zmierzyć się z najtrudniejszym problemem do tej pory.
Przynajmniej nie musi się już dłużej martwić o Douglasa Hamiltona (Steven Weber), który wreszcie został pokonany raz na zawsze. Promyk nadziei, nie?
„Agenci NCIS: Nowy Orlean” powrócą we wtorek, 26 września.