amelka
| 10-09-2017, 11:11:13
Komendant Mędrzak po nocy spędzonej w mieszkaniu Barbary nad ranem znajduje ją martwą. Dla Górskiego śledztwo staje się wielkim wyzwaniem, ponieważ nie może wykluczyć swojego szefa z kręgu podejrzanych. Ślady znalezione przy ofierze należą do komendanta. Wszystko wskazuje na to, że w mieszkaniu nikt poza nim i Barbarą się nie znajdował. Na dodatek podejrzewał on ukochaną o zdradę. Górski sądzi, że mordercą jest ktoś inny. Nie ma jednak żadnych dowodów, by przekonać prokuratora, który daje mu jedynie dobę na znalezienie prawdziwego zabójcy.