Arek Tobiasz
| 07-02-2013, 20:54:55
"Żywe trupy" miały dwie stałe od premiery w 2010 roku: Dramat o zombie jest bogaty i sytuacja za kulisami ciągle się zmienia.
W grudniu, AMC przedłużyło "The Walking Dead" o czwarty sezon, ale bez showrunnera Glena Mazzara. Zamiast tego, producent nadzorujący Scott Gimple przejmie dowodzenie po trzecim sezonie. Oznacza to drugi raz jak serial zmienia showrunnera (Mazzara zastąpił Franka Darabonta), a fani wyrazili obawę o to, że ich serial może ucierpieć przez ciągłe zmiany na stanowisku dowodzenia. Zapytaliśmy sięc twórcę Roberta Kirkmana o zmianę showrunnera i oto co powiedział.
"Nie sądzę, że oficjalna decyzja została jeszcze podjęta. Słyszałem pewne plotki, które wydają się całkiem rozsądne" - mówi. "Nie mam zamiaru potwierdzić ani zaprzeczyć niczemu. Mogę tylko powiedzieć, że serial zawsze będzie w dobrych rękach. To jest coś co jest bardzo ważne dla mnie i coś nad czym spędziłem sporo czasu, aby się upewnić, że tak będzie w tym przypadku".
Aż do zmiany władzy, Mazzara nadal pracuje przy serialu. A według Kirkmana i obsady, to będzie wybuchowy serial, jak Gubernator (David Morrissey) i Rick (Andrew Lincoln) w końcu się spotkają.
"Myślę, że wszystko w trzecim sezonie zostało zbudowane dla tego" - mówi Kirkman. "To było umieszczenie Gubernatora w miejscu, Ricka w miejscu, grupy wokół nich i teraz będziemy oglądać jak dochodzi do konfrontacji. Zobaczymy wiele w tej konfrontacji. To będzie wielki, wybuchowe i pełne akcji. Będzie wiele różnego rodzaju fajnych rzeczy".
Jakiego rodzaju fajnych rzeczy? Kirkman milczy odnośnie szczegółów, ale pozwolił sobie na wspomnienie o "dużej ilości karabinów maszynowych" zamieszanych w to.
Polub fanpage "Walking Dead" na Facebooku, aby być na bieżąco z serialowymi nowościami!