redakcja
| 25-08-2017, 21:23:48
Kolejny sezon telewizyjny zaczął się i skończył, i chociaż do września pozosało jeszcze kilka(naście), nigdy nie jest za wcześnie, aby patrzeć w przyszłość.
W tym celu rozmawialiśmy z producentami wykonawczymi i/lub członkami obsady, aby dowiedzieć się czegoś o tym co może nas czekać tej jesieni.
Teraz czas na „Bull”.
Premiera: Wtorek, 26 września
Na czym skończyliśmy: Bull (Michael Weatherly) połączył siły z Nunnelly (Eliza Dushku) przy narkotykowej sprawie w Miami, która skończyła się zwycięstwem w sądzie.
Co nas czeka: Drugi sezon zbada zespół Bulla na bardziej osobistym poziomie i zobaczymy „co się dzieje z nimi po tym jak opuszczają pracę”, według showrunnera Glenna Gordona Carona. Okazuje się, że Danny (Jaime Lee Kirchner) była w związku i to już od jakiegoś czasu. „Tutaj jest mężczyzna, do którego się zbliżyła jak była w FBI i dowiadujemy się, że rzeczywiście był częścią jej życia od jakiegoś czasu… pod pewnymi szczególnymi okolicznościami” — mówi Caron.
Gościnnie w nowym sezonie pojawią się Minka Kelly i Brad Garrett. Kelly pojawi się jako Kara Clayton, żona potentata medialnego (Ronald Guttman), która twierdzi, że musiała go zabić w samoobronie. Jego rodzina zatrudnia Bulla, aby skazać Karę za morderstwo, co powstrzyma ją przed odziedziczeniem jego majątku wartego 6 miliardów dolarów. Garrett pojawia się jako legendarny prawnik, którego Bull wzywa do obrony w procesie. To prawda, sam Bull będzie musiał się bronić. Czy to może umieścić go w tarapatach? Jill Flint również powraca w premierze jako miłość Bulla od czasu do czasu i rywalka na sali sądowej Diana Lindsay.