Szefowa „Słodkich kłamstewek” wyjaśnia „emocjonalny” koszmar Emily o Alison


amelka   amelka | 26-06-2017, 13:08:50


Szefowa „Słodkich kłamstewek” wyjaśnia „emocjonalny” koszmar Emily o Alison

Wtorkowy odcinek „Słodkich kłamstewek” zabrał widzów do znajomego miejsca: odtworzono ponownie oryginalną scenę z przyszłości z ostatnich chwil finału pierwszej części szóstego sezonu, chociaż nie dostaliśmy się tutaj w sposób w jaki każdy się spodziewał.


Zamiast tego, że scena — w której Kłamczuchy weszły do klasy Alison w panice — rozgrywała się w czasie rzeczywistym jako część historii, to została pokazana jako sen, który Emily miała o Ali. Producent wykonawcza Marlene King zawsze wiedziała, że planowała ponownie wrócić do tego, ale nie spodziewała się jak trudne to będzie, aby wpleść scenę w serial naturalnie.

„Będę bardzo szczera z tobą — to była jedna z tych rzeczy, których nie mieliśmy dobrze zaplanowanych” — mówi King. „Wiedzieliśmy, ze chcieliśmy w finale pierwszej części szóstego sezonu dać fanom poczucie pilności i pewien mały skok w przyszłość. I naprawdę się z tym zmagaliśmy, ponieważ nie wiedzieliśmy co to będzie w tym czasie. Naprawdę zmagaliśmy się w pokoju scenarzystów, aby wpasować to w świat po skoku w czasie. Ostatecznie, szanując aspekt horroru w ‚Słodkich kłamstewkach’, postanowilismy, że możemy się z tym po prostu pobawić jako sekwencja snu”.

King chwali producenta wykonawczego Josepha Dougherty’ego, który napisał przedostatni odcinek, za zaprezentowanie pomysłu, aby przedstawić to jako sen.

„Myślałam, że to był świetny hołd dla tego jak bardzo Emily troszczy się o Alison” — wyjaśnia. „Atakowanie tego z emocjonalnego punktu widzenia, zamiast z punktu fabuły czy tajemnicy, sprawiło, że to naprawdę zadziałało i okazało się być dobre dla fanów”.



Kategorie: Spoilery Wywiady Telewizja 
Seriale: Słodkie kłamstewka 

Zobacz również: