Książka Diany Gabaldon „Podróżniczka”, na której trzeci sezon jest oparty, to ostatni raz jak Claire jest w XX wieku. To oznacza, że tutaj nie ma za wiele stron z historii Franka w serii książek. Serial już rozszerzył obecność Franka przez zbadanie tego jak życie Claire wyglądało z Frankiem po tym jak wróciła przez kamienie przed bitwą pod Culloden — w ciąży z dzieckiem Jamiego (Sam Heughan) — o wiele głębiej.

To okres, który jak producent wykonawczy serialu Ron Moore mówi trzeba konieczne zrozumieć, zrozumieć to kim jest Claire, kiedy dowiaduje się, że Jamie przetrwał bitwę dwadzieścia lat po tym fakcie.

„Historia wymaga obecności Franka. Claire, od początku, była żoną Franka i spędziła całą pierwszą książkę próbując do niego wrócić” — wyjaśnił Moore w czasie Festiwalu Telewizyjnego ATX. „Odkryła, że miłością jej życia jest Jamie Fraser, ale tutaj nadal jest ten mężczyzna, który jest jej drogi, więc czuje jakby musiała wrócić. To mówi mi, że to jest naprawdę silna postać i naprawdę ważna postać. Aby zrozumieć Claire, musisz zrozumieć naturę tej relacji z Frankiem”.

Frank pozostaje ważną częścią historii w trzecim sezonie jak musimy dowiedzieć się kim Claire i ich córka Brianna (Sophie Skelton) się stały w czasie, który spędziły z nim w Bostonie.

„Jak wróciła do XX wieku, Frank wychowuje Briannę. Ponownie, jest bardzo ważną postacią w historii” — mówi Moore. „Jest postacią ojca, którą Brianna znała w przeciwieństwie do Jamiego. Claire spędziła dwadzieścia lat z nim zanim zmarł. Musieliśmy pokazać tę część historii, aby naprawdę zrozumieć jak to wszystko się potoczyło”.

„Podróżniczka” to ostatnie poważne wspomnienia o Franku i jego przodku z XVIII wieku Czarnym Jacku Randallu w serii powieści „Obca”. Frank umarł w latach 60. XX wieku, a Czarny Jack miał zginąć w tej samej bitwie, z której Jamie uszedł z życiem. Jednak trzeci sezon może nie być ostatnim razem jak widzimy pierwszego męża Claire czy mężczyznę, który terroryzował ją i jej męża w przeszłości.

Moore przyznaje, że tak jest po części z powodu tego, że Tobias Menzies wykonał tak mozolną pracę grając obie role. Serial nie będzie bał się w przyszłości wspominać o tych postaciach jak to będzie szansa, aby Menzies powrócił w kolejnych sezonach.

„Nigdy nie wiadomo. Rozmawialiśmy o tym” — powiedział Moore o sprowadzeniu Franka czy Czarnego Jacka. „Tutaj zawsze jest możliwość powrotu w przeszłość i odegranie jednej z tych ról jeśli będzie ku temu powód. Diana w kolejnych książkach łagodnie wspomina o Franku z różnych powodów. Możemy też to zrobić. To naprawdę zależy od tego jak rozwiniemy to w kolejnych latach”.

To może brzmieć ja zła wiadomość dla pewnych fanów, którzy kochają Claire i Jamiego, a nie chcieliby już słyszeć o Franku w serialu.

„Outlander” powraca we wrześniu.