amelka
| 14-05-2017, 13:37:04
„Hawaii 5.0” zakończyła swój siódmy sezon w piątek upuszczając na nas dwie wielkie bomby… które mogą przerodzić się w przyszłości w większe historie.
Większość odcinka, jak obiecano, było skoncentrowanego na dążeniu zespołu Five-0, aby rozpracować szajkę handlującą młodymi dziewczynami, która miała ciężarówkę z nimi w drodze. Ocalenie dziewczyn wymagało od Steve’a wskoczenia na dach jadącej ciężarówki, a potem zrobienia w nim dziury, aby mógł dostać się do środka.
Po pozbyciu się uzbrojonego strażnika w środku, Steve odczepił przyczepę od kabiny, co pozwoliło zatrzymać ładunek, po tym Steve strzelił w kierowcę. Ale po ich operacji, Kono — która zawsze była pod wpływem historii — zastanawiała się czy „osiągnęli przełom” w operacji jak tutaj jest tak wiele innych szajek handlujących ludźmi w Stanach Zjednoczonych.
W czasie imprezy, aby świętować to, że Jerry dostał swoją odznakę, Kono nie pojawiła się — ponieważ, jak zdaliśmy sobie sprawę, była na pokładzie samolotu, w drodze do Carson City, gdzie jest jedna z wspomnianych szajek.
Kolejny zwrot akcji miał miejsce ze Stevem, gdzie w odcinku wspomniał o wycieczce do lekarza — chociaż to nie była wizyta związana z wątrobą jak oryginalnie powiedział swojemu partnerowi Danniemu. Okazało się, że McGarret ma promieniotwórcze zatrucie po tej brudnej bombie sprzed miesięcy. Więc tutaj jest 100-procentowa szansa, że doświadczy w przyszłości efektów ubocznych.
Czy choroba Steve’a ostatecznie utoruje drogę do odejścia Alexa O’Loughlina w przyszłym sezonie, co aktor mocno wskazywał? Showrunner „Hawaii 5.0” Peter M. Lenkov wydawał się zaprzeczać temu po piątkowym odcinku na Twitterze, pisząc: „Nie stawiałbym na to”.
Hmmmm.... I wouldn't bet on that. https://t.co/lsxvCBqXpQ
— Peter M. Lenkov (@PLenkov) 13 maja 2017