Czy [spoiler] umarła w „Chirurgach”?


amelka   amelka | 12-05-2017, 13:19:47


Czy [spoiler] umarła w „Chirurgach”?

Czwartkowy odcinek „Chirurgów” pokazał najlepszy zwrot akcji od czasu uderzenia George’a przez autobus. I nie, nie mówimy o fakcie, że siostra Owena (Kevin McKidd) rzeczywiście żyje (więcej o tym później).


Stephanie (Jerrika Hinton) właśnie mogła mieć bardzo mocne odejście z „Chirurgów”, po tym jak została zabrana jako zakładnik przez psychopatycznego pacjenta i nieświadomie wywołała eksplozję zbiornika z gazem. Musimy teraz poczekać aż do finału, aby dowiedzieć się na pewno czy Stephanie nie żyje, ale to nie wygląda dobrze.

Oto jak doszło do tego wszystkiego: Stephanie przeszła przez swoje obowiązkowe spotkania z psychologiem i wróciła do Grey Sloan w sam raz, aby zająć się sprawą młodej pary, która zostaje sprowadzona do szpitala w złym stanie po tym jak ich samochód jakoś spadł z klifu, kiedy się migdalili. Oboje pytali o siebie wzajemnie jak tylko się obudzili, ale nie mogę pozostać na tyle świadomi, aby wyjaśnić cała historię. Więc lekarze zaczęli obstawiać czy to jest najbardziej romantyczna para wszech czasów czy po prostu przypadkowy numerek.

Jak się okazuje, ani jedno ani drugie — i sprawy się tylko pogorszyły od tego miejsca. Jak dziewczyna, Alison, odzyskała na tyle siły, aby porozmawiać z lekarzami, powiedziała, że mężczyzna w samochodzie był nieznajomym, który próbował ją zgwałcić, i nacisnęła gaz, aby zepchnąć samochód z klifu. Jej pytanie: „Czy jest martwy” też nie było tęsknotą za ukochanym, ale pytaniem pełnym strachu.

Jak Bailey (Chandra Wilson) i Jackson (Jesse Williams) zdali sobie sprawę co się dzieje, wezwali policję, a Jackson przypomniał sobie, że zostawił Stephanie samą z pacjentem. Niestety dla Stephanie, on już ją przekonał historią o tym, że musi być tutaj jak jego „dziewczyna” się obudzi, więc w tym celu chciała przeszmuglować go na oddział intensywnej terapii.

Wpadli na lekarzy, którzy szeptali o gwałcicielu w szpitalu, i zanim Stephanie mogła dodać dwa do dwóch, pacjent miał skalpel przy jej gardle. Zmusił ją do zejścia po schodach, aby mógł uciec, ale zanim wydostaje się ze szpitala, to ma miejsce jego zamknięcie, więc są uwięzieni — wraz z dzieckiem o imieniu Erin (Darby Camp z „Wielkich kłamstewek”), które biega po szpitalu, kiedy jej młodsza siostra jest leczona na intensywnej terapii. Stephanie popełnia błąd mówiąc pacjentowi, że jedyny sposób, aby otworzyć drzwi to odwołanie alarmu, albo jeśli służby będą musiały się tutaj dostać „w przypadku pożaru czy czegoś”.

Więc pacjent pracuje próbując wzniecić ogień, po tym jak Erin pomaga mu. Jak macha szmatką w pobliżu zraszaczy, Stephanie bierze płyn i spryskuje go nim. (Dlaczego nie postanowiła chwycić za skalpel z podłogi, aby go nim dźgnąć, nigdy się tego nie dowiemy). I tak zaczyna się palić całe jego ciało, a Stephanie umieszcza Erin w pokoju, aby zapewnić bezpieczeństwo…

Tylko, że tak nie jest. Jak kręci się wokół siebie, pacjent wpada na dwa wielkie zbiorniki z gazem. Stephanie wpada do pokoju — dlaczego? Próbuje go odciągnąć? — właśnie jak wszystko eksploduje.

I to nie wszystko. Meredith (Ellen Pompeo) jest świadkiem całej akcji, ponieważ jest w drodze do domu, aby powiedzieć Nathanowi (Martin Henderson), że Megan, w rzeczywistości, żyje. Na początku odcinka żołnierze pojawiają się u Owena i informują go, że Megan została znaleziona w piwnicy w domu w dzielnicy opanowanej przez rebeliantów. To wywołuje u Owena zespół stresu pourazowego i na porządku zaprzecza, że to ona, ale po tym jak Amelia (Caterina Scorsone) otrzymuje potwierdzenie od Teddy (!) i domaga się, aby Megan została od razu wysłana do Grey Sloan, Owen wreszcie to akceptuje. Teraz po prostu zmaga się z poczuciem winy jakie czuje z powodu rezygnacji z poszukiwań jej i dni jak nie myślał o niej, kiedy była torturowana w piwnicy.

I ten tajemniczy telefon jako Alex (Justin Chambers) wykonał pod koniec odcinka z zeszłego tygodnia? To był prywatny detektyw, aby wytropić męża Jo — który tego dokonuje, na konferencji w Los Angeles. Po wyobrażaniu sobie wielu scenariuszy fantazji, gdzie albo grozi mężowi Jo (w tej roli Matthew Morrison) albo bije go na kwaśne jabłko, to rzeczywiście… nic się nie dzieje. Ostatecznie „Paul” przypadkowo kradnie taksówkę, którą próbował zawołać Alex, ale potem oferuje, że podzieli się z nim nią na lotnisko. Ale Alex odmawia i mówi, że złapie kolejną.

Więc co myślicie, fani „Chirurgów”? Czy to ostatni raz jak widzieliśmy Stephanie Edwards? Czy Alex powinien powiedzieć coś mężowi Jo? I czy byliście w szoku na wieść, że Megan żyje, albo się całkowicie tego spodziewaliście? Napiszcie w komentarzu!



Kategorie: Spoilery Streszczenia odcinków Telewizja 
Seriale: Chirurdzy 

Zobacz również: