amelka
| 06-05-2017, 21:41:51
Przez sześć sezonów „Gry o tron”, tylko kilka rzeczy nie zmieniło się. Widzieliśmy jak Jon Snow (Kit Harington) umarł, a potem wrócił do życia, powstanie na Północy, potem upadek i znowu powstanie, a także więcej śmierci monarchów niż możesz zliczyć na palcach jednej ręki.
Ale w czasie tego wszystkiego, pozaekranowa przyjaźń między Sophie Turner a Maisie Williams pozostała tak twarda jak Yara Greyjoy (Gemma Whelan). I w ostatnim wywiadzie Turner ujawniła, że dorastanie wraz z „Grą o tron” — miała jedynie piętnaście lat jak serial zadebiutował w kwietniu 2011 roku — mogło skłonić ją do rzucenia aktorstwa jeśli by nie wsparcie Williams.
„To było niesamowite i ciężkie” — przyznał Turner. „Posiadanie kogoś kto rozumie przez co przechodzisz, jest w tym samym wieku, który w zasadzie pochodzi z takiego samego środowiska — to jest takie rzadkie. I miałyśmy takie same zmagania jeśli chodzi o radzenie sobie z wyglądem własnego ciała, dojrzewaniem i dorastaniem na oczach opinii publicznej. Ale odnalazłam w niej swoją siłę, i myślę, że ona znalazła swoją siłę we mnie”.
„Gra o tron” powraca w niedzielę, 16 lipca.