amelka
| 01-05-2017, 23:38:33 (modyfikowano: 02-05-2017, 23:53:24)
To prawie niemożliwe, aby wyobrazić sobie Rosewood w Pensylwanii bez Spencer Hastings (Troian Bellisario). Ale według niedawnych wywiadów z aktorką, mądra i zmotywowana detektyw z „Słodkich kłamstewek” mogła zostać zabita lata temu — wszystko dlatego, że śmierć z rąk „A” była tym czego aktorka chciała.
„Na pewno próbowałam, aby została zabita” — powiedziała Bellisario. „A) Chcesz sceny śmierci i B) w naszym serialu twoja postać staje cię nieskończenie bardziej ciekawa jak umiera. Naprawdę czułam, że aby ten świat był naprawdę niebezpieczny, jedna z Kłamczuch musi umrzeć. Inaczej ‚A’ po prostu zawsze umieszczało ich w niebezpieczeństwie, a jednak nadal ratowało”.
„Słodkie kłamstewka” często emitowały sekwencje retrospekcji i snów, więc to niekoniecznie by oznaczało, że Bellisario została wypisana z serialu całkowicie. Ale odkąd jej bardzo zdolna postać często znajduje sposób, aby ocalić dzień, jej przedwczesna śmierć na pewno by mocno zmieniła DNA serialu.
Na szczęście dla fanów — i czterech innych tytułowych Kłamczuch — producenci „Słodkich kłamstewek” postanowili zatrzymać Spencer, a Bellisario teraz znajduje sposób, aby poradzić sobie z finałem serialu (emisja 27 czerwca) po prostu jak reszta z nas.
„Miałam 23 lata jak kręciłam odcinek pilotowy” — powiedziała Bellisario, teraz mając 31 lat. „To dłużej niż szkoła średnia, to dłużej niż studia, jedyna rzecz, która przekroczył tę rolę w moim życiu to związek teraz z moim mężem. To będzie zawsze moja rodzina i dom. Wiem, że życie będzie tak innego od tego momentu, ale nie wiem jak mogę naprawdę pożegnać się z czymś co jest tak integralne ze mną”.