W zapowiedzi czwartkowego odcinka, Jake (Scott Foley) próbuje przekonać Fitz ai Olivię, że powinni po prostu pogodzić z planem tajemniczej grupy, aby uczynić Mellie (Bellamy Young) prezydentem, ponieważ, hej, mieszanie w wyborach nie jest takie złe. Spójrz jak Fitz został prezydentem.

„Ze względu na Defiance zostałeś prezydentem” — mówi Jake. „Myślisz, że świat byłby o wiele lepszy jakby Samuel Reston został wybrany?” Olivia po cichu milczy: „Hmm, może”. Kiedy Fitz opuszcza pokój, Jake próbuje posunąć się dalej, mówiąc swojej kochance: „Gwarantuję, że życie Fitza byłoby milion razy gorsze jeśli nie wpłynęłabyś na te wybory. Twoje też”.

Gorsze? Cóż, jeśli uważasz wyjście za mąż za gorsze niż porwanie i prezydent wypowiadający wojnę, aby cię ocalić.