redakcja
| 13-01-2017, 13:44:07
Święta się oficjalnie skończyły, co oznacza, że to czas, aby zadać pewne ważne pytania: Czy „The 100” znajdzie miłość zanim świat dobiegnie końca? Czy „Homeland” ma swojego własnego Tumpa? Czy „Flash” jest na tyle szybki, aby zmienić straszny los? I, o czym jest „Skandal”…?
Wiele obecnych seriali, w tym kilka powracających, pokaże nowe odcinki w tym roku. Abyś się odpowiednio na to przygotował, będziemy prezentować informacje o kilkunastu serialach, w tym „Switched at Birth”, „Teorii wielkiego podrywu”, „Czarnej liście” i „W garniturach”.
Czas na „The Good Fight”.
Premiera: Niedziela, 19 lutego
Weź „Żone idealną”, wyłącz cenzurę, i — voila! — masz „The Good Fight. Według producenta wykonawczego Roberta Kinga, kiedy spinoff będzie „podobny” jeśli chodzi o tempo, prymat aktorów i scenariusz, a każdy odcinek będzie zawierał „samodzielne historie” i „ciągłe elementy”, cyfrowa pochodna „będzie w stanie wykorzystać większą swobodę jaką daje ta platforma — zarówno jeśli chodzi o tematykę i bardziej kinowy wygląd”. (Tłumaczenie: Diana, w tej roli Christine Baranski, potrafi przeklinać!) Co więcej, serial „ma miejsce w kulturze po Trumbie”, gdzie „liberałowie w Chicago czują się atakowani”, dodaje King. Serial również jest „bardziej zespołowy” z trójką silnych głównych aktorów w postaci Baranski, Cush Jumbo, która powraca jako Lucca i aktorki „Gry o tron” Rose Leslie (jako chrzestna Diane i lesbijka, Maiai). Mówiąc o Diane i Luccy, można powiedzieć, że pewne napięcie między nimi nada istnieje po tym niesławnym policzku jakim Diane obdzieliła jej najlepszą przyjaciółkę Alicię? „To nie jest łatwa relacja, ze względu na całą historię” — przyznaje King. „I to na pewno nie zostanie rozwiązane w pierwszym odcinku”.