amelka
| 15-10-2016, 01:31:31
Kiedy „Arrow”, „Supergirl”, „The Flash” i „DC’s Legends of Tomorrow” zbiorą się w epickim czteroczęściowym crossoverze, zmierzą się z ich najtrudniejszym wyzwaniem do tej pory: Dominatorami.
W komiksach, szczególnie „Invasion!”, Dominatorzy są technologicznie zaawansowanymi kosmitami, którzy tworzą koalicję z różnymi rasami, aby najechać Ziemię i wyeliminować zagrożenie jakie stwarzają nieprzewidywalni meta-ludzie.
„Powiedziałbym, że ich cel jest bardzo mocno związany z tym co zostało pokazane w komiksach, a to ma coś wspólnego z meta-ludźmi” — powiedział producent wykonawczy „Arrow” i „Legends” Marc Guggenheim. „To jest bardzo, bardzo wierne komiksom”.
Przybycie Dominatorów zmusi superbohaterów do połączenia sił w tym co Guggenheim nazywa ich „najbardziej ambitnym corssoverem do tej pory. „Myślę, że to jest ogromnie inne” — mówi o czteroczęściowym odcinku. „Pierwszy crossover zrobiliśmy w dwóch oddzielnych historiach, które miały małe powiązanie ze sobą. Potem w zeszłym roku crossover jaki zrobiliśmy to dwuczęściowy odcinek, który opowiedział jedną historię z początkiem, środkiem i końcem między ‚Flash’ i ‚Arrow’, ale również służył jako przygotowanie pod ‚Legends of Tomorrow’”.
„W tym roku” — Guggenheim kontynuuje — „robimy do tej pory najbardziej ambitny crossover w historii. To w zasadzie wielka trzyczęściowa historia, która również sprowadza Supergirl, więc to łączy wszystkie cztery seriale. To opowiada jedną wielką, epicką historię z filmu. To nie przygotowuje żadnego kolejnego spinoffa, to jest po prostu wielka, bombowa, wielka akcja. Tutaj również są pewna naprawdę znaczące chwile dla postaci. Tutaj jest wiele pobocznych historii, szczególne jeśli chodzi o ‚Flash’ i ‚Legends’. To do tej pory najbardziej ambitna rzecz jakiej się podjęliśmy. Chcę powiedzieć, że do tej pory to najbardziej ambitna rzecz, której próbowała jakakolwiek telewizja. To jest całkowicie szalone".