W premierze sezonu fani spotkają serialową wersję kultowej postaci z komiksów Marvela, Ghost Ridera, który zostanie zagrany przez Gabriela Lunę. Jednak serial umieszcza swój własny akcent w dobrze znanej postaci. Przede wszystkim, to nie jest mężczyzna słynnie zagrany na wielkim ekranie przez Nicholasa Cage’a.

„To Robbie Reyes, który jest inny — bardzo popularnym Ghost Riderem — który nie jest jeżdżącym na Harleyu, Johnnym Blazem”. — mówi aktor Clark Gregg.

Robbie Reyes został wprowadzony w komiksach w 2013 roku. Ta wersja Ghost Ridera jest w szkole średniej, pochodzi ze wschodniego Los Angeles i jeżdzi samochodem Dodge Charger. Ale środek transportu to nie jedyny powód, dla którego Robbie Reyes pojawia się w „Agentach TARCZY”.

„To inna wersja osoby z mocami, którą widzimy w tym serialu” — wyjaśnia Chloe Bennet, która gra Daisy „Quake” Johnson. „Każdy kto ma moce w naszym serialu, to było zakorzenione w czymś co Fitz [Iain De Caestecker] i Simmons [Elizabeth Henstridge] mogli udowodnić poprzez naukę i badania. Jestem ciekawa, aby zobaczyć jak ta wersja Ghost Ridera zostanie wyjaśniona przez bardzo logicznie myślących Fitza i Simmons”.

„Agenci TARCZY” spędzili mnóstwo trzeciego sezonu skupiając się na historii Inhumanów, rasy superludzi z mocami, a jak Reyes dołącza do szeregów, serial teraz będzie badał nową część Wszechświata Marvela, takiej, która jest demoniczna i magiczna.

„To będzie ciekawe, aby zobaczyć jak to wpasuje się w rzeczywistość naszego serialu” — mówi Gregg.

„Agenci TARCZY” powracają we wtorek, 20 września.