marek1211
| 22-08-2016, 16:54:10
Dennis Haysbert myśli że nowy dystopijny thriller Syfy, „Incorporated”, w którym występuje jako straszny szef bezpieczeństwa, nie jest tak daleko idący.
„Incorporated” ma miejsce w bliskiej przyszłości, gdzie korporacje mają nieograniczoną władzę, w tym moc tworzenia swoich własnych praw i torturowania, oraz zabijania, pracowników. Serial koncentruje się na Benie Larsonie (Sean Tale), który jest szefem w firmie i ukrywa swoją własną tożsamość, aby infiltrować niebezpieczny korporacyjny świat, aby ocalić kobietę, którą kocha.
Wśród elementów serialu — super luksusowa Zielona Strefa dla najbogatszych, bardzo biedną Czerwoną Strefę dla tych, którym się nie poszczęściło — „wszystkie te rzeczy, do których zmierzamy, w mojej ocenie” — powiedział Haysbert. „To jest bardzo prawdziwe dla mnie”. Wierzy, że „nawet chociaż nie jesteśmy do końca jeszcze tutaj, kilku zagubionych polityków i pewne inne szalone rzeczy mają miejsce na świecie… co umieści nas w tym miejscu”.
Później Haysbert wyjaśnił: „Mam dzieci, więc ciągle martwię się o to, gdzie świat zmierza. Nietolerancja u ludzi, człowiek przeciwko człowiekowi, to rośnie… To się dzieje od lat, i co robimy teraz to odsłaniamy tę zasłonę”. Przewiduję, że nic się nie zmieni „aż nauczymy się tolerancji, aż nauczymy się, że wszyscy jesteśmy jednością, nasze DNA jest takie same, jesteśmy wszyscy ludźmi”.
Haysbert dodał: „Myślę, że pierwszy raz termin ‚biały’ został użyty w XVII wieku. Generalnie jesteśmy opisany przez to skąd pochodzimy… Nagle to słowo ‚biały’ się pojawiło, i teraz każdy ma swoje własne poczucie władzy… aby dowiedzieć się kto jest na górze. Tutaj zawsze jest ten jeden procent, który patrzy z góry na każdego innego i sprawia, że walczymy ze sobą wzajemnie. Aż nie postanowimy tego powstrzymać, to miejsce, do którego zmierzamy”.
Julian (Haysbert) to specjalista od bezpieczeństwa w serialu, którego należy się obawiać, „ale zobaczysz wiele współczucia w tym facecie. Jest mężczyzną, który próbuje chronić swoją rodzinę” — mówi aktor.