amelka
| 23-07-2016, 21:58:21
O mój Boże.
Ci, którzy czytali i pokochali powieść „American Gods” Neila Gaimana z 2001 roku mają przed sobą wielką ucztę, twórcy i aktorzy nadchodzącej adaptacji starz powiedzieli publiczności w czasie panelu na Comic-Conie w San Diego.
I jak jesteś wśród tych, którzy jeszcze nie poznali formalnie Shadowa Moona, pana Wednesdaya i innych, producent wykonawczy Bryan Fuller powiedział, abyś przygotował się na swój własny religijny moment.
„Jak zobaczysz to” — czy przeczytasz książkę z 2001 roku czy jesteś całkowitym neofitą — „będziesz w rękach boga” — powiedział Fuller po panelu, co wywołało żywą reakcję, wraz z owacjami na stojącą dla Gaimana.
Największa wiadomością, oprócz debiutu pierwszego oficjalnego zwiastuna serialu, było ogłoszenie, że Kristin Chenoweth z „Pushing Daisies” została obsadzona w roli Easter — po czym aktorka dołączyła do kolegów z obsady na scenie.
Panel — w którym uczestniczyli aktorzy Ian McShane, Ricky Whittle, Yetide Badaki, Pablo Shreiber i Bruce Langley jak również producenci wykonawczy Bryan Fuller, Michael Green, Gaiman i David Slade — był moderowany przez Yvette Nicole Brown („Community”, „Dziwna para”). Oto kilka najważniejszych rzeczy:
* Gaiman powiedział, że napisał pierwszy rozdział powieści „American Gods” w pociągu na Comic-Con w 1999 roku. „To wszystko jakoś zaczęło się dla mnie w drodze do San Diego”.
* Kiedy Gaiman zadumał się jak stracił rachubę w tym ile kaset z przesłuchania do serialu nagrano z Whittlem zanim otrzymał rolę bohatera Shadowa, Whittle wtrącił się: „Wiem. Szesnaście. To bardzo niezwykłe, przy okazji”. Gaiman zaśmiał się. „Musiał na to zapracować” — powiedział ze śmiechem. „Musiał nas przekonać, i udało mu się”.
* McShane podsumował samochodową wyprawę Shadowa i pana Wednesdaya, która zaczyna się na początku serialu, w ten sposób: „To staje się dziwniejsze i dziwniejsze i bardziej seksowne i interesujące i zabawne”.
* Bedaki zauważyła, że stała się amerykańską obywatelką trzy lata temu. „Moi przyjaciele mówią: ‚Trzy lata od amerykańskiej obywatelki do amerykańskiej bogini’” — zauważyła, co wywołało śmiech na sali.
* Chociaż serial radzi sobie z ciężkimi tematami jak wiara i imigracja, „Serial jest zabawny” — zapewnił McShaen, nazywając Mad Sweeneya (Schreiber) „krasnoludkiem idiotą”, który pakuje się w zabawne sytuacje.
* Gaiman powiedział, że miał jeden warunek odnośnie adaptacji swojego dzieła: „Tutaj nie miało być żadnego rodzaju wybielania postaci. Chciałem, aby to było całkowicie ustalone” — powiedział, zauważając, że: „Tutaj nie ma zahamowań, tutaj nie było niczego jak absolutne porozumienie”. Green odpowiedział: „Nie chcieliśmy robić niczego takiego. To powinno był podstawowym założeniem dla adaptacji”.
* Kiedy został zapytany przez członka widowni odnośnie tego czy jacyś koledzy Anderson z „Hannibala” dołączą do obsady „American Gods”, Fuller odpowiedział: „Drzwi zawsze są otwarte na tych fajnych ludzi” i „Tak szybko jak terminy się uda dograć, tak. Chcielibyśmy to zrobić”.
* Pojawiający się w Ameryce intruzi w książce będą częścią serialu telewizyjnego. „Są tak bogaci i takim fantastycznym odejściem” — powiedział Fuller, mówiąc, że te narracje będą „trampoliną” dla innych historii.
* Shadow i kruki, media zapytały czy Shadow zobaczy Lucy w pełnej okazałości? „Co do zasady, jeśli spodobało ci się to w książce” — zapewnił Gaiman — „to prawdopodobnie znajdzie się na ekranie”.
Czy jesteś teraz jeszcze bardziej podekscytowany, aby zobaczyć „American Gods”? Napisz w komentarzu swoje myśli.