marek1211
| 23-06-2016, 16:04:26
Nie wszystkie teorie w „Grze o tron” są bliskie prawdy, i na szczęście Liam Cunnigham jest tutaj, aby zdementować jedną z nich.
Przez cały sezon, pewni fani spekulowali, że Sansa (Sophie Turner) jest w ciąży z Ramsayem Boltonem (Iwan Rhedon). Wskazywali na dialog w serialu jako dowód, konkretnie kwestie, gdzie Sansa deklarowała: „Mogę nadal czuć to co zrobił z moim ciałem”, a Ramsay ostrzegł ją: „Nie możesz mnie zabić. Jestem częścią ciebie”.
Czy w tej wymianie serial wskazywał, że jedna z najlepszych postaci jest w ciąży po tym jak Ramsay ją zgwałcił? Albo czy producenci po prostu próbowali zbadać długoterminową traumę po seksualnej napaści?
Cunningham na takie pytanie zaśmiał się, wskazując na fakt, że tutaj nie ma sposobu, aby Ramsay zapłodnił Sansę jak powiedział, że był „częścią jej”.
„Nie mógł wiedzieć o tej możliwej ciąży” — powiedział aktor. „Wyobrażam sobie, że tutaj są możliwe różne spekulacje, ale myślę, że powiedział, że umieścił siebie w jej głowie. Tak to odebrałem. Nigdy nie pozbędzie się go ze względu na to co jej zrobił. Wie o tym co jej zrobił. To było poza kamerą, co jej zrobił, ale wszyscy wiemy co to było. Ale myślę, że umieścił siebie w jej duszy z tych złych powodów”.
Czy to wystarczy, aby pogrzebać tę straszną teorię? Prawdopodobnie nie, ponieważ pewni fani zawsze widzą sposób jak serial próbuje zbadać traumę Sansy — traumę, która ją zmieniła w osobę, która uśmiecha się jak karmi ogary kimś — jako „dowód” na ciążę, niż trwajace psychologiczne konsekwencje jakie gwałt wywiera na ofierze.