marek1211
| 31-05-2016, 00:33:19
„Impersonalni” (CBS) otrzymują dość znaczącą liczbę w tym tygodniu — 100. odcinek. Ale najpierw, członek zespołu mus przezwyciężyć wypaczone poczucie rzeczywistości, aby znaleźć drogę do domu.
Najpierw, w odcinku „Sotto Voce”, przestępczy geniusz znany jako „Głos” powraca i więzi Reese’a i Fusco w kawiarni z kilkoma uzbrojonymi członkami gangu i najnowszym numerem. Tymczasem Shaw kontynuuje swoją podróż do domu z placówki w Johannesburgu, gdzie była trzymana przez cały czas przez Samarytanina.
„Shaw nadal jest niezdecydowana między próbą dowiedzenia się czy naprawdę jest w rzeczywistości czy nie” — zapowiada showrunner Greg Plageman. Jak widzi informacje o prawie wirusowej epidemii w Nowym Jorku, „Prawda jest taka, że ona jest, że wreszcie uciekła i to jest prawdziwe, ale to teraz staje się palącym problemem — jej kontakt z rzeczywistością” — mówi producent wykonawczy.
Między Shaw a zobaczeniem Zespołu Maszyny ponownie stoi, jak mówi showrunner Jonah Nolan nie tylko jakieś 8 tysięcy mil, ale również „wywoływane psychozy bycia zmuszonym zabić siebie siedem tysięcy razy” poprzez nikczemne symulacje Samarytanina. „To może być największa przeszkoda”.
(I dla tych, którzy pytali o to kiedy prawdziwe spotkanie Shaw i Root może mieć miejsce, Nolan ostrzega: „To nie tak serial działa, niestety. Pojednania są krótkotrwałe”).
Gdzi indziej w szeregach dobrych ludzi, Fusco poinformował Reese’a, że nie tylko starał się o przeniesienie do nowego wydziału/o nowego partnera, ale skończył pomagać tajemniczemu zespołowi bohaterów Fincha. Jednak ta druzgocząca decyzja może zmusić zespół do działania. „To jest część sezonu, gdzie nasz gang zdaje sobie sprawę, że to nic im nie daje jak trzymają Fusco w niewiedzy” — mówi Plageman. „Fakt jest taki, że jego życie i tak jest w niebezpieczeństwie, więc tutaj przychodzi moment, gdzie już dłużej nie chcą zachowywać całkowitej prawdy tylko dla siebie”.
Zobacz klip z poniedziałkowego odcinka, a potem czytaj dalej zapowiedź 100. odcinka:
Złowieszczo (ale właściwie) zatytułowany „The Day The World Went Away”, wtorkowy odcinek to 100. godzina serialu. Biorąc pod uwagę, że każdy z cennych trzynastu odcinków tego ostatniego sezonu oczywiście musiał być specjalny, co czyni ten kamień milowy jeszcze bardziej takim? „Powiedziałbym, że wielka broń!” — odpowiedział Nolan ze śmiechem, odnosząc się do wyboru broni przez Root w czasie pościgu samochodowego/strzelaniny, która jest tak spektakularna, że rzeczywiście wyczerpała budżet na kolejny odcinek (który Plageman wyreżyserował).
„Marzyłem o sekwencji akcji od pięciu lat” — mówi Nolan — „czekając na właściwy moment, aby umieścić ją tutaj. Snajper na dachu, kierowanie samochodem na wysokich obcasach jest czymś co Root było pisane od dawna”.
Ale co ważniejsze, 100. odcinek również pokazuje jak przykrywka Fincha zostaje spalona, umieszczając jeszcze bardziej zespół w niebezpieczeństwie, któremu teraz stawia czoła i zmusza Harolda do podjęcia pewnych trudnych decyzji odnośnie ich planu ataku.
„Zawsze chcieliśmy zbadać inną stronę postaci Michaela Emersona, kiedy wreszcie ma dość” — mówi Plageman. 100. odcinek „czuł się jak wielki odcinek emocjonalnie dla naszych postaci i ważny punkt zwrotny dla jednej z nich”.