Marion Wayans występuje i jest producentem wykonawczym komedii, a w obsadzie znajdują się Essence Atkins („Are We There Yet?”, „Half & Half”), Bresha Webb („Grey’s Anatomy”), Diallo Riddle („Silicon Valley”) oraz młodzi debiutanci Notlim Taylor i Amir O’Neil.

Luźno inspirowany życiem Mariona Wayansa serial to „zaktualizowana klasyczna rodzinna komedia, która koncentruje się na kochającym (ale niedojrzałym) ojcem, który jest zaangażowany w rodzicielstwo swoich dwóch dzieci z zupełnie różną byłą żoną. Kiedy jego błędne ojcowskie rady, nie do powstrzymania, przesadzona osobowość i nieprzewidywalna sława w internecie mogą stanąć czasami na dordze, dla Marlona rodzina naprawdę zawsze jest na pierwszym miejscu — nawet jeśli jest największym dzieciakiem ze wszystkich.

Christopher Moynihan będzie producentem wykonawczym i scenarzystą.

Tymczasem „Great News” pochodzi od producentki wykonawczej Tracey Wigfield („30 Rock”), a w serialu występują Martin i Briga Heelan z „Między piętrami” jako współpracowniczki, matka i córka, a także Adam Campbell („Unbreakable Kimmy Schmidt”), Kimrie Lewis-Davis („Scandal”), John Michael Higgins („Wilfred”) i Horatio Sanz („SNL”). Fey, Robert Carlock i David Miner są producentami wykonawczymi.

Opis serialu brzmi następująco: „Dogadanie się z pewnymi kolegami może być trudne, ale praca z własną matką? To zupełnie inna historia. Kiedy Katie (Heeland), dobrze zapowiadająca się producentka wiadomości, odkrywa, że jej apodyktyczna matka (Martin) powróciła na rynek pracy jako stażystka w stacji, gdzie Katie pracuje, to może być po prostu najgorsza wiadomość ze wszystkich. Ale, z jej największą cheerleaderką przy boku, Katie może wreszcie zyskać uznanie na jego zasługuje”.

Czy będziesz oglądać „Marlon” albo „Great News”? Napisz w komentarzu.